Czy junkrzy odzyskają ziemię

Liberałowie chcą zwrócić byłym właścicielom ziemskim majątki zagrabione po wojnie w sowieckiej strefie okupacyjnej

Aktualizacja: 07.11.2009 09:54 Publikacja: 07.11.2009 02:33

Fot. Willow

Fot. Willow

Foto: Creative Commons Attribution 3.0 Unported License

To zaledwie jedno zdanie, ale wzbudza ono wielkie nadzieje rodzin szlacheckich, które straciły swe włości podczas reformy rolnej we wschodnich Niemczech w latach 1945 – 1949. Chodzi o zapis, jaki liberalna FDP umieściła w rządowej umowie koalicyjnej z CDU: „Grupa robocza sprawdzi, czy istnieje możliwość sprzedaży zawłaszczonych gruntów, które są dziś własnością państwa, byłym właścicielom na korzystnych warunkach”.

Dzięki temu zapisowi po raz pierwszy od chwili zjednoczenia Niemiec osoby wywłaszczone przez komunistów mają szansę odzyskać odebrany im majątek. Liberałowie chcą, aby Bundestag przyznał byłym właścicielom ziemskim prawo do odzyskania gruntów, którymi dziś zarządzają władze federalne. Chodzi o ponad pół miliona hektarów ziemi, powierzchnię dwa razy większą niż kraj związkowy Saary.

– Ten zapis to krok w dobrym kierunku. Teraz będziemy mogli walczyć na drodze prawnej o zwrot naszej własności – powiedział Sven von Stroch, przewodniczący Sojuszu na rzecz Państwa Prawa zrzeszającego wywłaszczonych. Jego zdaniem nadszedł czas na uregulowanie tej „wstydliwej kwestii”. – Inaczej trudno nazywać ten kraj państwem prawa – dodał.

Dotychczas zwrot zagrabionego mienia utrudniała umowa o zjednoczeniu Niemiec z 1990 r. Została w niej zawarta gwarancja, że wywłaszczenia nie zostaną nigdy cofnięte. Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl utrzymuje do dziś, że bez tego Moskwa nie udzieliłaby zgody na połączenie obu państw. Zarówno skarga złożona w 1991 r. przez właścicieli ziemskich w Trybunale Konstytucyjnym, jak i podobna skarga do Trybunału Praw Człowieka z 2005 r. zostały odrzucone.

[wyimek]2,6 mln ha ziemi odebrali Sowieci obszarnikom w latach 1945-1949 [/wyimek]

To może się teraz zmienić. Liberałowie, którzy po 11 latach nieobecności wrócili do rządu, zobowiązali się do obrony interesów poszkodowanych w wyniku komunistycznej reformy rolnej. W końcu wielu ograbionych szlachciców od lat należy do FDP. Na przykład były minister sprawiedliwości Edzard Schmidt-Jortzig, którego żona straciła w sowieckiej strefie okupacyjnej rodzinny majątek. – Jako partia bronimy zasad państwa prawa. Konstytucja gwarantuje prawo do własności. Wierzę więc, że uda nam się cofnąć wywłaszczenia –mówi „Rz” jedna z inicjatorek wpisu, posłanka FDP Helga Meyer.

By tak mogło się stać, liberałowie potrzebują jednak wsparcia swego partnera koalicyjnego. Chadecy podchodzą zaś do tej kwestii o wiele mniej entuzjastycznie. Propozycję liberałów, by sprzedać byłym właścicielom zagrabione grunty za jedną czwartą ceny rynkowej, odrzucili jako „nierealistyczną”. Ich zdaniem byłaby to zbyt wielka strata dla Skarbu Państwa.

Politycy CDU ze wschodnich landów uważają poza tym, że jest to temat „zbyt emocjonalny”, a nagły zwrot mienia mógłby urazić byłych obywateli NRD. A co za tym idzie, CDU mogłaby stracić część wyborców. – Nie powinniśmy rozbudzać nadziei, których nie będziemy mogli spełnić – podkreślił poseł CDU Wolfgang Bosbach. Cytowany przez tygodnik „Der Spiegel” poseł chadecji z Saksonii Michael Luther uznał zaś, że wpis w umowie koalicyjnej jest „potrzebny jak wrzód na...”.

W latach 1945 – 1949 Sowieci znacjonalizowali prawie 12 tysięcy gospodarstw rolnych i leśnych, w sumie 2,6 mln hektarów. Potem ziemię tę przejęła NRD, a po 1990 r. część została sprzedana bez zgody byłych właścicieli.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.rybinska@rp.pl]a.rybinska@rp.pl[/mail][/i]

To zaledwie jedno zdanie, ale wzbudza ono wielkie nadzieje rodzin szlacheckich, które straciły swe włości podczas reformy rolnej we wschodnich Niemczech w latach 1945 – 1949. Chodzi o zapis, jaki liberalna FDP umieściła w rządowej umowie koalicyjnej z CDU: „Grupa robocza sprawdzi, czy istnieje możliwość sprzedaży zawłaszczonych gruntów, które są dziś własnością państwa, byłym właścicielom na korzystnych warunkach”.

Dzięki temu zapisowi po raz pierwszy od chwili zjednoczenia Niemiec osoby wywłaszczone przez komunistów mają szansę odzyskać odebrany im majątek. Liberałowie chcą, aby Bundestag przyznał byłym właścicielom ziemskim prawo do odzyskania gruntów, którymi dziś zarządzają władze federalne. Chodzi o ponad pół miliona hektarów ziemi, powierzchnię dwa razy większą niż kraj związkowy Saary.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021