Korespondencja z Brukseli
Dziś dzieci stanowią tylko 15 proc. wszystkich Polaków. Jeśli trendy nie ulegną zmianie, to w 2050 roku starsza od nas będzie tylko Portugalia — takie są wyniki najnowszego raportu unijnego biura statystycznego Eurostat. Proporcja dzieci w całym społeczeństwie spadała w latach 1994-2014 we wszystkich krajach UE, poza Danią. Ale w Polsce to tempo należało do najwyższych. podobne mają Cypr, Słowacja i Malta. Według projekcji unijnych statystyków do 2050 roku odmłodnieje dziewięć państw UE, ale Polska niestety nie znalazła się w tym gronie.
Proporcja dzieci w społeczeństwie jest prostym skutkiem dwóch zmiennych: oczekiwanej długości życia oraz liczby urodzeń. Ta pierwsza poprawi się wszędzie — społeczeństwa bogacą się, co wpływa na zdrowszy tryb życie, medycyna coraz lepiej radzi sobie z różnymi dolegliwościami starszego wieku. Ale już liczba urodzeń bardzo się różni między krajami. Najlepiej jest we Francji i Irlandii, gdzie wynosi 2,01 na kobietę (dane z 2012 roku), za nimi uplasowały się Wielka Brytania i Szwecja. Najgorzej jest w Portugalii (1,28), Polsce (1,3) i Hiszpanii (1,32). Średnio w UE już 52 proc. urodzeń przypada na kobiety powyżej 30 roku życia.
W UE widać wyraźne różnice kulturowe, jeśli chodzi o pozostawanie dorosłych dzieci w domu rodzinnym. Najwcześniej z gniazda wylatują mieszkańcy Północy i Zachodu — Szwedzi (19,6 roku), Duńczycy (21) i Finowie (21,9), tuż za nimi są Holendrzy i Francuzi. Najpóźniej ci z Południa i ze Wschodu — Chorwaci (31,9 roku), Słowacy (30,7), Maltańczycy (30,1) i Włosi (29,9). W każdym kraju UE kobiety usamodzielniają się wcześniej niż mężczyźni. W Polsce kobiety przeciętnie w wieku 27 lat, a mężczyźni — wieku 29,3 roku.
UE, powołując się na badania naukowców, zachęca kraja do rozwijania opieki przedszkolnej. W tym zakresie istnieją między 28 krajami ogromne różnice. W Danii w żłobkach jest 62 proc. dzieci do 3 roku życia, wysokie wskaźniki mają też: Szwecja, Luksemburg, Belgia, Holandia, Francja, Słowenia, Portugalia i Hiszpania (wszystkie przekraczają indykatywny cel UE 33 proc.). Na drugim biegunie są Czechy (2 proc.), Słowacja (4 proc.) i Polska (5 proc.).