Tradycyjnie podczas spisywania takich relacji zmienia się wszystkie dane osobowe i opatruje materiał odpowiednim komentarzem. Tym razem jednak dwa główne nazwiska pozostały zgodne z prawdą. Aktor Sean Penn udał się do kryjówki narkotykowego bossa uznawanego za jednego z najpotężniejszych przestępców świata. Wywiad z Joaquinem "El Chapo" Guzmanem przyczynił się do tego, że gangster został ujęty.
Według aktora wyprawa do miejsca, w którym ukrywał się Guzman, trwała tyle ile lot wynajętym samolotem z Los Angeles do Meksyku, następnie transport na kolejne lotnisko, dwugodzinny lot i wreszcie siedmiogodzinny konwój do tajemniczej lokalizacji. Penn nie ukrywał przed swoim niecodziennym gospodarzem, że w jego rodzinie jest osoba pracująca dla amerykańskiej agencji antynarkotykowej oraz że sam miał wiele kontaktów z rządem przez udział w jednej z organizacji non-profit. Zapewniał Meksykanina, że jego wizyta ma jedynie na celu stworzenie artykułu o jego losach i podejściu do kwestii handlu narkotykami.
El Chapo został schwytany w ostatni piątek, pół roku po spektakularnej ucieczce z pilnie strzeżonego więzienia. Meksyk rozpoczął już proces jego ekstradycji do USA. Gangstera ujęto w piątek w mieście Los Mochis w swym rodzinnym stanie Sinaloa, po tym jak zbiegł 11 lipca ubiegłego roku z więzienia w mieście Almoloya de Juarez w stanie Meksyk. Tam, po tym jak aresztowano go w lutym 2014 roku, odbywał karę 20 lat pozbawienia wolności. Do ucieczki wykorzystał kończący się na placu budowy półtorakilometrowy tunel zbudowany przez jego wspólników 10 metrów pod ziemią. Pierwotnie prezydent Meksyku wykluczał możliwość ekstradycji.
Prawdopodobnie w namierzeniu bossa pomogła historia z wywiadem. Penn oraz redakcja Rolling Stone dostała informacje o Guzmanie od jednej z meksykańskich aktorek, Kate del Castillo, która zagrała w telenoweli królową narkotyków. Swojego czasu Castillo napisała otwarty list do przestępcy, w którym twierdziła, że jest w stanie uwierzyć mu bardziej niż meksykańskiemu rządowi.
Penn przeprowadził wywiad-rzekę z Guzmanem w październiku ubiegłego roku. Aktor miał przymierzać się do tego przedsięwzięcia już od końca września ubiegłego roku, od momentu gdy rozpoczynało się ostatnie Zgromadzenie Ogólne ONZ. Penn wykorzystał próżność narkotykowego bossa, który przymierzał się do stworzenia filmu o sobie z udziałem hollywoodzkich gwiazd.