Rzeczpospolita: Zbigniew Ziobro proponuje wprowadzenie surowych kar – nawet do pięciu lat więzienia – za cofanie liczników w samochodach. To dobry pomysł?
Romuald Chałas: Nie jestem prawnikiem, dlatego nie wiem, jaka kara byłaby w tym przypadku adekwatna, ale jestem przekonany, że ten proceder trzeba zwalczać. Jeżeli kupujemy samochód, to powinniśmy otrzymać rzetelne informacje, jaki jest jego stan techniczny. Im większy przebieg, tym bardziej się zużywają poszczególne części, tak więc ta wiedza przekłada się na nasze bezpieczeństwo.
Jaka jest skala tego procederu?
Dość duża. Rzeczoznawcy Automobilklubu Polski nieustannie są wzywani do oceny autentycznego przebiegu samochodów. Sądzę, że skala cofania liczników sięga 10 proc. sprzedawanych pojazdów. Oczywiście używanych. W internecie ogłoszeń proponujących „optymalizację licznika" jest dużo. Zamieszczanie tego typu ogłoszeń również powinno być zabronione.
Można skutecznie zweryfikować, czy dany pojazd ma cofnięty licznik?