Gdzie jest paliwo od ministra Klicha

MON twierdzi, że już w lutym przyznało lotnikom większe limity paliwa. Ale o decyzji nie wiedziały Siły Powietrzne

Aktualizacja: 18.05.2010 02:25 Publikacja: 18.05.2010 01:03

Samolot CASA

Samolot CASA

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

„Rz” ujawniła wczoraj, że Sztab Generalny przygotowuje rozkaz, dzięki któremu Siły Powietrzne dostaną więcej paliwa. Jak zapowiedział rzecznik sztabu płk Sylwester Michalski, ma on zostać wydany „w najbliższych dniach”.

Po naszej publikacji resort obrony oświadczył, że taką decyzję minister Bogdan Klich podjął już 16 lutego. Jednak nie weszła ona w życie, bo pracuje nad nią Sztab Generalny.

Dlaczego tak długo? Ani sztab, ani MON nie odpowiedziały na to pytanie. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz”, wojskowi analizowali potrzeby Sił Powietrznych. Dlatego te do tej pory nie wiedziały o zwiększeniu limitów.

W ubiegłym tygodniu ich rzecznik płk Robert Kupracz zaznaczał: „Siły Powietrzne realizują szkolenie lotnicze w oparciu o wcześniej przyznany limit paliwa”.

Płk Kupracz tłumaczył wczoraj, że lotnicy nie muszą wiedzieć o takiej decyzji, dopóki nie wpłyną do nich ostateczne decyzje w formie rozkazu ze Sztabu Generalnego.

Potwierdza to Andrzej Kiński, redaktor naczelny miesięcznika „Nowa Technika Wojskowa”. Jednak zaznacza: – Można by się zastanowić nad usprawnieniem obiegu dokumentów w strukturach MON, by tego typu kluczowe decyzje mogły być wdrażane w życie jak najszybciej.

„Rz” ujawniła wczoraj, że Sztab Generalny przygotowuje rozkaz, dzięki któremu Siły Powietrzne dostaną więcej paliwa. Jak zapowiedział rzecznik sztabu płk Sylwester Michalski, ma on zostać wydany „w najbliższych dniach”.

Po naszej publikacji resort obrony oświadczył, że taką decyzję minister Bogdan Klich podjął już 16 lutego. Jednak nie weszła ona w życie, bo pracuje nad nią Sztab Generalny.

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA