W uchwale o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla ok. 6,5 ha nieużytków obszaru Skotniki Rada Miasta Krakowa wyznaczyła funkcję naturalnej zieleni nieurządzonej. Dopuściła także tymczasowe obiekty tzw. małej architektury, a więc ciągi piesze, ścieżki rowerowe i konne, ławki, place zabaw oraz małą architekturę ogrodową wzdłuż planowanej drogi gminnej.
Uchwałę, zaskarżoną przez wojewodę małopolskiego, unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Zgodził się z wojewodą, że poprzez zmianę charakteru gruntów z rolniczych na tereny naturalnej zieleni doszło do ich faktycznego odrolnienia. A na to musi wyrazić zgodę marszałek województwa lub minister rolnictwa i rozwoju wsi.
W skardze kasacyjnej do NSA i podczas rozprawy pełnomocnik Rady przekonywał, że nie ma tu mowy o zmianie przeznaczenia i o odrolnieniu. Rada jedynie nałożyła na przeznaczenie rolne faktyczne użytkowanie tego terenu. Są to nieużytki, na których nie ma żadnej działalności rolniczej. Dopuszczona tu mała architektura ma charakter tymczasowy.
Przedstawiciel wojewody podkreślał, że takie zagospodarowanie gruntów rolnych jest niedopuszczalne. Art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, wyliczający co jest gruntem rolnym, nie wymienia naturalnej zieleni nieurządzonej. Takie określenie podstawowej funkcji i dopuszczenie uzupełniającej architektury oznaczają więc w praktyce odrolnienie. W ślad za obiektami małej architektury mogą się też pojawić inne tymczasowe obiekty, np. kioski gastronomiczne. A za kilka lat, przy sporządzaniu kolejnego planu, okaże się, że teren jest już odrolniony, więc można dopuścić pełne zainwestowanie. Zgodnie z art. 7 wspomnianej ustawy przeznaczenie w miejscowym planie gruntów rolnych na cele nierolnicze wymaga zgody marszałka województwa bądź ministra rolnictwa. Brak takiej zgody oznacza, że Rada naruszyła zasady sporządzania planu, co powoduje nieważność uchwały.
NSA zgodził się z tym i oddalił skargę kasacyjną.