4 mld zł mniej na walkę z bezrobociem

Urzędy pracy nie dostaną w tym roku 4 mld zł na aktywizację osób pozostających bez pracy. To skutek ustawy budżetowej na 2011 rok

Publikacja: 31.01.2011 02:00

Co piąty bezrobotny odejdzie z kwitkiem

Co piąty bezrobotny odejdzie z kwitkiem

Foto: Rzeczpospolita

Pomimo rosnącego bezrobocia, które w grudniu wyniosło prawie 2 mln osób, rząd zdecydował się na drastyczne obcięcie pomocy dla tej grupy. Uchwalona tydzień temu ustawa budżetowa przewiduje zamrożenie na Funduszu Pracy przeszło 4 mld zł, które miały trafić do powiatowych urzędów pracy na pomoc dla bezrobotnych. Zamiast tego dostaną trzy razy mniej pieniędzy niż w zeszłym roku.

[srodtytul]Skrócą staże[/srodtytul]

– Musieliśmy podjąć trudne decyzje, łącznie ze skróceniem ponad 360 umów stażowych, na podstawie których skierowaliśmy bezrobotnych do pracy – mówi Ewelina Kotkowska, wicedyrektor PUP w Kłobucku. – Inaczej zabrakłoby nam środków przyznanych w tym roku z Funduszu Pracy na pokrycie umów stażowych podpisanych z firmami w zeszłym roku. Nie mielibyśmy także pieniędzy na pomoc dla bezrobotnych i przedsiębiorców w tym roku.

Każdy urząd inaczej radzi sobie z oszczędnościami narzuconymi przez rząd. – Będziemy namawiali przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy skorzystali z naszej dotacji w zeszłym roku, aby zatrudniali bezrobotnych, ale tym razem bez wsparcia finansowego – mówi Anna Cuper, wicedyrektor PUP w Limanowej.

Powiatowy urząd pracy w Iławie zawiesi refundację kosztów dojazdu do pracy dla bezrobotnych. – Nie da się ukryć, że w tym roku będzie mizernie z pieniędzmi – tłumaczy dyrektor Walerian Polak.

[srodtytul]Obetną dopłaty[/srodtytul]

Wszyscy mówią, że zmniejszą dofinansowania, by ze wsparcia mogło skorzystać jak najwięcej osób. Zmaleje więc pomoc na założenie działalności gospodarczej przez bezrobotnego czy dofinansowanie dla przedsiębiorców na nowe miejsce pracy dla takiej osoby.

Urzędy pracy zaostrzają także kryteria udzielania pomocy bezrobotnym, tak by osoby, które w ostatnim czasie korzystały z jakiejkolwiek formy wsparcia, zrobiły miejsce dla tych, którzy do tej pory nie mieli takiej szansy.

– Ministerstwo Finansów, proponując cięcia, przedstawiło wyliczenia, że dzięki pieniądzom z urzędów pracy w ostatnich latach udało się stworzyć kilkaset tysięcy miejsc pracy – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor PUP w Kwidzynie, przewodniczący rady forum dyrektorów powiatowych urzędów pracy. – Decyzja rządu o obcięciu środków finansowych to krótkowzroczne myślenie mogące spowodować wzrost bezrobocia, z którego będziemy wychodzili przez kilka następnych lat – dodaje.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=m.rzemek@rp.pl]m.rzemek@rp.pl[/mail][/i]

Pomimo rosnącego bezrobocia, które w grudniu wyniosło prawie 2 mln osób, rząd zdecydował się na drastyczne obcięcie pomocy dla tej grupy. Uchwalona tydzień temu ustawa budżetowa przewiduje zamrożenie na Funduszu Pracy przeszło 4 mld zł, które miały trafić do powiatowych urzędów pracy na pomoc dla bezrobotnych. Zamiast tego dostaną trzy razy mniej pieniędzy niż w zeszłym roku.

[srodtytul]Skrócą staże[/srodtytul]

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów