Aktualizacja: 12.11.2014 09:57 Publikacja: 12.11.2014 08:10
Foto: www.sxc.hu
Wójt gminy wymierzył 25 tys. zł kary za usunięcie wierzby o obwodzie pnia 190 cm. Nie pogodziła się z tym żona ukaranego i zaskarżyła decyzję do samorządowego kolegium odwoławczego.
W odwołaniu twierdziła, że mąż, stawiając nowy płot, musiał usunąć drzewo. Okazało się bowiem, że znajdowało się w nim gniazdo szerszeni, co zagrażało ludziom przechodzącym pobliską drogą. Dodatkowo drzewo było spróchniałe i zagrażało liniom energetycznym. Skarżąca wskazała też, że trzy miesiące po usunięciu wierzby była burza, która zniszczyła drzewa i dachy domów. Gdyby tego drzewa wcześniej nie wycięto, mogłoby się przewrócić i zrobić komuś krzywdę. Dodała też, że za wierzbę zostało posadzonych dziesięć tui.
Aby dostać się do zawartości telefonu podejrzanego policjanci wykorzystują oględziny zamiast przeszukania. Jest...
Rodzice otrzymujący świadczenie wychowawcze 800 plus mogą się spodziewać zmian w terminach wypłat w maju. Część...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Większość z wyników tegorocznych egzaminów prawniczych - adwokackiego i radcowskiego - do których dotarła "Rzecz...
Program bezpłatnych badań profilaktycznych „Moje zdrowie - bilans zdrowia osoby dorosłej" zastąpi od czwartku 1...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas