Do starostwa powiatowego wpłynął wniosek właściciela pojazdu o rejestrację Opla Astra, sprowadzonego z Niemiec. Do podania załączono min. umowę kupna sprzedaży pojazdu, zawartą z przedsiębiorstwem Autohandel, wraz z tłumaczeniem. Na podstawie złożonych dokumentów starosta najpierw czasowo zarejestrował pojazd, a potem wydał decyzję o stałej rejestracji.
Na początku ubiegłego roku, do organu wpłynęło postanowienie prokuratury rejonowej o umorzeniu dochodzenia w sprawie podrobienia umowy kupna sprzedaży sprowadzonego samochodu osobowego. Organ umorzył postępowanie z uwagi na niewykrycie sprawcy.
Starosta po wznowieniu postępowania, uchylił swoją decyzję ostateczną i odmówił rejestracji pojazdu. Stwierdził, że w związku z tym, że dowody, na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne okazały się fałszywe, musiał zmienić zdanie.
Nie zgodził się z tym właściciel, który złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Mężczyzna stwierdził, że sfałszowanie dowodu musi zostać potwierdzone orzeczeniem sądu lub innego organu. Dodał też, iż w sprawie nie zachodziły przesłanki uprawniające do wznowienia postępowania. Podstawą działania organu była wyłącznie decyzja prokuratury umarzająca postępowanie w sprawie, a nie orzeczenie sądu lub innego organu, stwierdzające sfałszowanie dowodu.
Właściciel wyraził też pogląd, iż na gruncie polskiego prawa, do orzeczeń zaliczane są tylko wyroki, postanowienia oraz nakazy zapłaty. W związku z czym nie można uznać decyzji prokuratury za podstawę do wznowienia postępowania. Prokuratura jest organem ścigania, do którego zadań należy m.in. prowadzenie lub nadzorowanie postępowania przygotowawczego w sprawach karnych oraz sprawowanie funkcji oskarżyciela publicznego przed sądem.