Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, a Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną od tego wyroku.

Uchwałę Rady Miasta Wrocławia z 2002 r., która wprowadziła taką zasadę, zaskarżyła do sądu Bogumiła M. Gdy okazało się, że kilka lat temu sprzedała mieszkanie, odjęto jej 15 punktów od co najmniej 40 wymaganych do uzyskania lokalu socjalnego.

WSA we Wrocławiu stwierdził, że ustalenie takich kryteriów nie narusza prawa ani konstytucji. W skardze kasacyjnej Bogumiła M. zarzuciła, że powoduje to dyskryminację i nieusprawiedliwione różnicowanie obywateli starających się omieszkania komunalne. NSA ją jednak oddalił (sygn.ISK31/07),

Tymczasem Rada Miasta Wrocławia, która pięć lat temu ustaliła taki m.in. wymóg, sama się z niego wycofała.

- Kryterium okazało się zbyt pojemne -mówi Bogumiła Ucińska-Tarnacka, radca prawny gminy Wrocław. - Nie określało czasu sprzedaży ani różnych sytuacji życiowych wymagających szczegółowego badania -do czego gmina nie miała podstaw prawnych. Wszystkie inne ograniczenia pozostały.