Wielka fala przepływa przez Lubuskie. Wzdłuż rzeki ułożono 10 tys. worków z piaskiem. Poziom Odry w Słubicach wynosił wczoraj 4,4 m (stan alarmowy przekroczony o 70 cm), ale według ekspertów może wzrosnąć nawet do 6 m. Dlatego w piątek i poniedziałek nieczynne będą szkoły i przedszkola. Ewakuowany został szpital, pracuje tylko oddział ratunkowy. – Zaapelowaliśmy do mieszkańców, aby w weekend wyjechali z miasta – mówi Katarzyna Mintus-Trojan, zastępca burmistrza Słubic.
Ewakuowano okoliczne wsie: Nowy Lubusz i Pławidło. Wyjechało z nich blisko tysiąc osób.
Do pierwszych miejscowości w Zachodniopomorskiem kulminacyjna fala Odry ma dotrzeć w sobotę. Może być groźnie, bo rzeka wyraźnie przybiera. We wtorek na wodowskazach w Gozdowicach przekraczała stan alarmowy o 42 cm, a w Bielinku o 32 cm. Wczoraj już – odpowiednio o 54 i 52 cm. Szacuje się, że w ciągu dwóch, trzech dni woda podniesie się co najmniej do 220 – 230 cm ponad stany alarmowe. Dlatego stan pogotowia przeciwpowodziowego w pięciu powiatach (m.in. w Szczecinie) wojewoda ogłosił już w poniedziałek. – Najważniejsze to nie dać się zaskoczyć i mieć czas na przygotowania – mówi „Rz” Marcin Zydorowicz.
Zespoły antykryzysowe przeglądają zabezpieczenia. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie przygotował mapy pokazujące co 100 m poziom lustra wody przy przejściu kulminacyjnej fali na Odrze. Mają pomóc lokalnym sztabom kryzysowym ocenić zagrożenie.
Odrę będzie monitorował policyjny śmigłowiec. W stan gotowości postawiono ok. 1000 żołnierzy z 12. Dywizji Zmechanizowanej i 2. Batalionu Saperów w Stargardzie Szczecińskim.