Reklama

Brak znaku nie usprawiedliwa pirata

Zarządca drogi może, ale nie musi informować o ustawieniu fotoradaru

Publikacja: 30.08.2010 03:30

Brak znaku nie usprawiedliwa pirata

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

To niedobra wiadomość dla kierowców, którzy w nadziei, że mandat za zbyt szybką jazdę dostali niezgodnie z prawem, zamierzali go nie płacić. Rzecz dotyczy tych, których radar złapał na drodze, na której nie było znaku ani tablicy uprzedzającej o kontroli radarowej czy fotoradarze.

– Nie ma przepisu, który obligowałby jakiegokolwiek zarządcę drogi do informowania o fotoradarach i znakowania dróg w miejscach wyposażonych w urządzenia rejestrujące – mówi „Rz” nadinspektor Artur Zawadzki z Komendy Głównej Policji. – Taki znak może więc się pojawić, ale wcale nie musi. Czasem policja sama występuje do zarządcy konkretnej drogi z propozycją, by w określonym miejscu informacja się pojawiła. Możemy jednak tylko proponować i sugerować, a nie nakazywać i zobowiązywać do postawienia tablicy – dodaje Zawadzki.

Powód? W takich oznaczonych miejscach kierowca, szczególnie ten pokonujący trasę pierwszy raz, zwalnia dużo wcześniej i wypatruje fotoradaru.

W efekcie jedzie wolniej i jest bezpieczniej. Ta metoda się nie sprawdza wobec stałych bywalców określonych tras, ale drogówkę cieszy każdy kierowca, który choć na chwilę w takim miejscu zwalnia.

Tak więc o tym, czy znak się pojawi czy nie, ostatecznie decyduje zarządca drogi. On też musi dbać o jego utrzymanie. A z tym różnie bywa. Jest wiele tras, na których widnieje znak z informacją o fotoradarze, a wiadomo, że urządzenia od dawna tam nie ma.

Reklama
Reklama

Poza tym, choć od niedawna obowiązuje jeden wzór znaku informującego o takiej kontroli, to jeżdżąc po Polsce, zaobserwować można kilka różnych tablic: uwaga radar, kontrola radarowa, zwolnij – fotoradar czy pomiar prędkości. To efekt tego, że zarządcy dróg (a jest nim np. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dla dróg krajowych) zaczęli informować o fotoradarach kilka lat temu, zanim jeszcze obowiązywał jeden oficjalny wzór.

To niedobra wiadomość dla kierowców, którzy w nadziei, że mandat za zbyt szybką jazdę dostali niezgodnie z prawem, zamierzali go nie płacić. Rzecz dotyczy tych, których radar złapał na drodze, na której nie było znaku ani tablicy uprzedzającej o kontroli radarowej czy fotoradarze.

– Nie ma przepisu, który obligowałby jakiegokolwiek zarządcę drogi do informowania o fotoradarach i znakowania dróg w miejscach wyposażonych w urządzenia rejestrujące – mówi „Rz” nadinspektor Artur Zawadzki z Komendy Głównej Policji. – Taki znak może więc się pojawić, ale wcale nie musi. Czasem policja sama występuje do zarządcy konkretnej drogi z propozycją, by w określonym miejscu informacja się pojawiła. Możemy jednak tylko proponować i sugerować, a nie nakazywać i zobowiązywać do postawienia tablicy – dodaje Zawadzki.

Reklama
Prawo karne
Sprawa Sławomira Nowaka umorzona. „To niecodzienne, bulwersujące, ale zgodne z prawem”
Nieruchomości
Rząd chce ukrócić handel danymi z ksiąg wieczystych. Jest zapowiedź ustawy
Podatki
Kiedy spadkową nieruchomość można od razu sprzedać bez PIT? Ważny wyrok
Nieruchomości
Rząd zmienia przepisy o spółdzielniach i wspólnotach. Oto szczegóły
Prawo w Polsce
Kto w razie wojny może w pierwszej kolejności trafić do wojska?
Reklama
Reklama