Wczoraj na wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji Edukacji i Samorządu Terytorialnego odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty (druk nr 172). Wprowadza dotację na edukację przedszkolną pięciolatków. W kolejnym roku również dla czterolatków.
– Dotacja to dobry mechanizm – powiedziała podczas posiedzenia Joanna Berdzik, wiceminister edukacji narodowej. Zaznaczyła jednak, że resort przygotuje własny projekt dofinansowania edukacji przedszkolnej. Do Sejmu trafi najpóźniej za trzy miesiące.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że MEN też planuje dotację. Chce, aby gminy otrzymały ją od 1 września 2013 r. Tymczasem poselski projekt ma obowiązywać już od stycznia 2013 r. Zakłada, że dotacja wyniesie połowę subwencji oświatowej na standardowego ucznia. Zdaniem Zbigniewa Włodkowskiego, posła wnioskodawcy, taka kwota pokryje koszty wynagrodzenia nauczycieli prowadzących edukację przedszkolną co najmniej pięć godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu. Dzięki temu gminy będą mogły zmniejszyć opłaty rodziców. Łączny koszt dla budżetu dofinansowania obu roczników wyniesie ok. 2 mld zł.
Sławomir Kłosowski, poseł PiS, zapytał, dlaczego dotacja nie obejmuje dzieci trzyletnich, które też mają prawo do edukacji przedszkolnej. Wskazał, że ich pominięcie jest sprzeczne z konstytucją. Zbigniew Włodkowski wyjaśnił, że projekt liczy się z możliwościami finansowymi budżetu państwa. Zaznaczył jednak, że w razie wątpliwości można wprowadzić zmiany.
Projektem zajmie się teraz powołana wczoraj podkomisja. Trafi też do niej obywatelski projekt zmiany ustawy o systemie oświaty (druk nr 21) Związku Nauczycielstwa Polskiego przewidujący objęcie przedszkoli subwencją oświatową. Rząd zaopiniował go negatywnie. Wyliczył, że kosztowałby 17 mld zł.