Reklama

Wójt nie może wstrzymywać skargi do sądu

Wójt nie może wstrzymać skargi do sądu na swoją bezczynność, w sprawie udostępnienia informacji publicznej, nawet jeśli rzekomo udzielił odpowiedzi – wynika z wyroku WSA w Białymstoku.

Publikacja: 06.03.2015 12:00

Wójt nie może wstrzymywać skargi do sądu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Mężczyzna złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku wniosek o wymierzenie, wójtowi gminy grzywny, za nieprzekazanie WSA skargi na bezczynność i akt sprawy z nią związanych.

W uzasadnieniu wskazał, że 2 listopada 2014 roku wniósł, za pośrednictwem wójta, skargę na jego bezczynność dotyczącą rozpoznania wniosku o udzielenie informacji publicznej. Organ nie zareagował, więc zwrócił się do niego z zapytaniem, czy wniesiona skarga została przekazana do tutejszego sądu. Dopiero 9 grudnia mężczyzna został powiadomiony, iż wobec tego, że wójt w końcu odpowiedział na wniosek o udostępnienie informacji publicznej, to nie miał obowiązku przekazywać sądowi skargi.

Wszystko potwierdził wójt w swojej odpowiedzi na wniosek, w której wniósł o jego oddalenie. Stwierdził, że podanie o udzielenie informacji publicznej zostało uwzględnione, a skarżący otrzymał odpowiedź. Wójt ponadto uznał, że uchybienie terminowi nastąpiło bez podstawy prawnej.

Zdaniem organu, skoro technicznie uznał skargę, to nie miał obowiązku nadawania jej biegu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku stwierdził, że wniosek mężczyzny o ukaranie grzywną za nie przekazanie skargi był zasadny.

Reklama
Reklama

WSA przypomniał, że w sprawach z zakresu informacji publicznej, przekazanie akt i odpowiedzi na skargę powinno nastąpić w terminie piętnastu dni od dnia otrzymania skargi, a taką skargę należy rozpatrzyć się w terminie trzydziestu dni od dnia otrzymania akt, wraz z odpowiedzią na skargę. W razie niezastosowania się przez organ administracji do obowiązku, sąd może orzec o wymierzeniu organowi grzywny.

Sąd wywodził, iż datą wszczęcia postępowania sądowo-administracyjnego jest dzień doręczenia skargi organowi. Wprawdzie skargi nie ma jeszcze w tym momencie w sądzie, ale z tym faktem należy wiązać określone skutki prawne. Wniesienie jej nakłada na urząd obowiązek udzielenia odpowiedzi oraz przesłania do sądu akt sprawy, a ponadto uprawnia do dokonania autokontroli zaskarżonego aktu lub czynności. WSA, rozpoznając wniosek o wymierzenie organowi grzywny za nieprzekazanie skargi, zawsze musi ustalić, czy skarga została wniesiona za pośrednictwem organu, a jeśli tak to czy ten organ przekazał skargę do sądu administracyjnego. W tej sprawie tak się jednak nie stało.

W ocenie WSA, organ w zakresie swojej właściwości może uwzględnić skargę w całości, co generuje obowiązek przekazanie skargi do sądu. Organ sam nie może rozstrzygać o wszystkich aspektach skargi, takich jak np. wniosek o wymierzenie grzywny, lub wniosek o zasądzenie kosztów postępowania sądowego. Zdaniem sądu wymaga podkreślenia, że grzywna wymierzana organowi ma charakter dyscyplinująco - restrykcyjny. Musi, oprócz dyscyplinowania organu, stanowić sankcję za naruszenie podstawowego prawa jednostki do rozpatrzenia sprawy bez zbędnej zwłoki.

WSA orzekł, iż biorąc pod uwagę okoliczność, iż organ zaniechał przekazania skargi do sądu i stał nawet w dniu rozprawy na stanowisku, że nie miał takiego obowiązku, to kwota grzywny w wysokości tysiąca złotych stanowić będzie sankcję na tyle dotkliwą, że zapobiegnie w przyszłości nie wywiązywaniu się organu ze swojego obowiązku (II SO/Bk 40/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama