Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych, zapowiada na ten roku kontrole w gminach i powiatach. Sprawdzane będzie, czy przestrzegane są przepisy związane z prawidłowym przetwarzaniem danych osobowych. Już teraz można przygotować się do wizyty inspektora, a w przypadku tzw. administratorów bezpieczeństwa informacji (ABI) do przygotowania sprawozdania. Można to zrobić, tym bardziej że GIODO wytypował obszary, które będą w polu jego zainteresowania.
W przypadku powiatów, gdzie zaplanowana jest tzw. kontrola sektorowa, będzie to przede wszystkim sprawdzane, w jaki sposób przebiega proces przetwarzania danych w wydziałach geodezji. Powodem skoncentrowania się akurat na tego rodzaju aktywności starostw są – jak wyjaśnia Edyta Bielak-Jomaa – docierające do GIODO sygnały związane z nieprawidłowościami w tym obszarze.
Natomiast w przypadku gmin GIODO zamierza wykorzystać wzmocnioną pozycję tzw. administratorów bezpieczeństwa informacji i na większą skalę wykorzystać procedurę tzw. wystąpień. Urząd będzie się więc zwracał do osób powołanych na takie stanowiska przez administratorów danych, aby sprawdziły, czy proces przetwarzania informacji przebiega prawidłowo, nie ma w nim uchybień, a jeżeli są, aby procedury zostały poprawione. Po otrzymaniu takiego wezwania obowiązkiem ABI jest sprawdzić procedury i przygotować dla GIODO specjalne sprawozdanie.
Wśród kontrolowanych podmiotów znajdą się także organy uprawnione do korzystania z systemu informacji celnej. Chodzi o organy celne i organizacje, które uzyskały zezwolenie na korzystanie z tego systemu. Następnie będą to organy przetwarzające dane osobowe w systemie informacyjnym Schengen i wizowym systemie informacyjnym, a także podmioty przetwarzające dane w systemie Eurodac.
—Michał Kołtuniak