Górnicze gminy należą często do najbogatszych w Polsce, a jeśli nawet nie ma ich w tym gronie, to „symbioza" z kopalnią pozwala np. na zbudowanie stadionu czy organizację dużego wydarzenia kulturalnego.
Przykładem dość udanej współpracy jest Lubelszczyzna. Jedyna tamtejsza kopalnia węgla kamiennego, Bogdanka, współpracuje zarówno z gminą Puchaczów, na której terenie się znajduje, jak też z pobliską Łęczną czy wojewódzkim Lublinem.
Zarówno samorządowcy, jak i kierownictwo Lubelskiego Węgla dobrze oceniają tę współpracę. Choć np. ostatnio kibice obecnego GKS Bogdanka (wcześniej Górnika Łęczna) nie zostawili suchej nitki na władzach kopalni, która jako strategiczny partner zmieniła nazwę klubu. Jednak to ta sama Bogdanka dołożyła ok. 3,5 mln zł do modernizacji stadionu w Łęcznej (m.in. oświetlenie, podgrzewana murawa), gdy ówczesny Górnik grał w piłkarskiej Ekstraklasie. A inne przykłady?
– Bogdanka wsparła finansowo powstanie w szpitalu w Łęcznej jedynego po tej stronie Wisły centrum leczenia oparzeń – mówi „Rz" Tomasz Zięba, rzecznik spółki. – Przekazywała też darowizny na poprawę bezpieczeństwa, dofinansowując projekty policji w Łęcznej – dodaje.
Oprócz tego kopalnia przekazuje np. cegły (w jej grupie jest Eko-Klinkier) na remonty kościołów czy kamień będący odpadem wydobywczym na rekultywację zdegradowanych terenów. W ubiegłym roku wspomogła też powodzian z zalanego Wilkowa.