Reklama

Sąd cofa reformy PiS

Tylko ustępstwo władzy wdrażające wskazania TSUE uchroni sądy od chaosu sprzecznych orzeczeń.

Aktualizacja: 06.12.2019 04:54 Publikacja: 05.12.2019 16:33

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Nie musi być to pełny powrót do rozwiązań prawnych sprzed rządów PiS, ale powinien zapewnić niezależność Krajowej Radzie Sądownictwa.

W czwartek Sąd Najwyższy po odpowiedzi z unijnego Trybunału w Luksemburgu po raz pierwszy orzekał w sprawie legalności Izby Dyscyplinarnej SN powołanej za rządów PiS i złożonej w większości z byłych prokuratorów oraz nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Uznał, że Izba w świetle prawa unijnego nie jest dostatecznie niezależna od polityków, podobnie zresztą jak KRS. Sędzia SN Piotr Prusinowski mówił, że to początek procesu orzeczniczego w tym sporze. Symptomy chaosu w sądach już są: sędzia Krystian Markiewicz, szef stowarzyszenia Iustitia, który w środę usłyszał zarzuty dyscyplinarne za manifestowanie sprzeciwu wobec reform, powiedział, że przed Izbą Dyscyplinarną nie będzie się stawiał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama