Rajkowska jak Drzymała, czyli minaret w Poznaniu

Po wtorkowym Marszu Tyłem, w środę po południu odbył się panel dyskusyjny związany z projektem Joanny Rajkowskiej „Minaret”.

Aktualizacja: 01.07.2010 20:56 Publikacja: 30.06.2010 21:48

Rajkowska jak Drzymała, czyli minaret w Poznaniu

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

[srodtytul]Wystarczy zgłoszenie[/srodtytul]

Autorka przedstawiła na nim alternatywną wersję przedsięwzięcia. Przypomina casus Michała Drzymały, XIX-wiecznego wielkopolskiego chłopa, który wykorzystał luki w pruskim prawie, gdy niemieccy urzędnicy zakazywali mu wybudowania domu na kupionej wcześniej działce.

Jak wiadomo, polski chłop zamieszkał wtedy w wozie. Artystka postanowiła zrezygnować z przebudowy pofabrycznego komina na Garbarach, tak by stał się symbolicznym minaretem, bo na to potrzebna jest zgoda, tej zaś nie dostała. Stworzy czasową instalację ze świetlnych węży, czyli przewodów dających efekt mlecznego światła. Powstanie z nich obrys minaretu. By stworzyć taką instalację nie trzeba zgody odpowiednich służb miejskich, wystarczy zgłoszenie. Prąd będzie pobierany od operatora nadajników GSM zamontowanych na kominie.

[b]System opresji[/b]

Na środowej debacie pojawili się przeciwnicy projektu Rajkowskiej. Byli to młodzi ludzie, którzy zwracali uwagę na opresyjny charakter islamu. Wśród panelistów zasiadających za prezydialnym stołem nie było na to zgody. Padł głos, że projekt edukacyjny zainicjowany przez Poznań spowoduje, że podobnych opinii już nie będzie. Chodziło chyba o stereotypy, ale stwierdzenie zabrzmiało co najmniej dziwnie.

Joanna Rajkowska przypomniała genezę projektu. Zbulwersowała ją jednostronna ocena konfliktu między Palestyńczykami a Izraelem. Działania Tel Awiwu nazywa państwowym terroryzmem.

Zastrzegała, że nie chciała takich sporów, do jakich doszło w Poznaniu. Stwierdziła, że trudno dziś przewidzieć, co stanie się z poznańskim minaretem. Przypomniała słowne reakcje warszawiaków na palmę z ronda de Gaulle’a, którą niektórzy uznawali za symbol żydowskiej dominacji w Alejach Jerozolimskich. „Jadąc tramwajem można było usłyszeć, że palma to żydowka”. Potem jej odbiór w powszechnej opinii się zmienił.

Poznański minaret ze świetlnych węży ma powstać w listopadzie. Można się domyśleć, że dyskusja wokół niego ruszy ze zdwojoną energią. Oby była przykładem tolerancji i wzajemnego zrozumienia.

[srodtytul]Wystarczy zgłoszenie[/srodtytul]

Autorka przedstawiła na nim alternatywną wersję przedsięwzięcia. Przypomina casus Michała Drzymały, XIX-wiecznego wielkopolskiego chłopa, który wykorzystał luki w pruskim prawie, gdy niemieccy urzędnicy zakazywali mu wybudowania domu na kupionej wcześniej działce.

Pozostało 86% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl