Jak malować świat i światło

Jan Dobkowski zniknął ze sceny plastycznej, a teraz wraca w Galerii Opera w świetnej formie.

Publikacja: 26.01.2016 17:38

Himalaje VI, 2002, akryl, płótno

Foto: Achiwum TWON

Aranżacje w warszawskiej Galerii Opera są tak różnicowane jak scenografie spektakli na scenie w najbliższym jej sąsiedztwie. Tym razem jest poetycko. Bowiem autor, Jan Dobkowski (rocznik 1942), chce rymować swoją sztukę (i siebie samego) z kosmosem.

Dawno nie widziałam jego wystawy, a przez wiele lat należał do najpłodniejszych i najaktywniejszych twórców, nagradzanych i podziwianych. Talent mu nie zardzewiał. Zniknął, bo po prostu zmieniła się polityka kulturalna i lepiej zaczęły się sprzedawać postawy krytyczne niż metafizyczne. A Dobkowski nie udaje polityka, społecznika czy naukowca. Maluje i rysuje. Po prostu.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu