Polska oczami Amerykanki

Na pierwszej w Polsce indywidualnej wystawie Marthy Rosler, ikony amerykańskiej sztuki zaangażowanej i feministycznej, oglądamy wybrane prace z jej 40-letniego dorobku i uczestniczymy w specjalnym projekcie, przeznaczonym dla polskiej publiczności.

Publikacja: 17.02.2014 07:00

Bicillin z cyklu Body Beautiful, or Beauty Knows No Pain, (c 1965-72); fotomontaż; dzięki uprzejmośc

Bicillin z cyklu Body Beautiful, or Beauty Knows No Pain, (c 1965-72); fotomontaż; dzięki uprzejmości: Artystka & Galerie Nagel Draxler Berlin / Cologne

Foto: CSW

Pokaz w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej otwiera część adresowana do nas, zatytułowana „Poradnik dla zagubionych: jak odnieść sukces w nowej Polsce”.

Zobacz galerię zdjęć


Rosler mieszka w Nowym Jorku na Greenpoincie, jednej z dzielnic Brooklynu na północno-zachodnim krańcu Long Island i od 25 lat obserwuje życie społeczności osiedlających się tam imigrantów z różnych krajów. Jest to baza również prezentowanego w CSW jej wcześniejszego „Projektu Greenpoint”, złożonego z serii zdjęć opatrzonych zapiskami artystki, charakteryzującymi ludzi, ich poglądy i społeczno-ekonomiczny status. 
Na Greenpoincie spotkała m.in. nowych imigrantów z Polski i tych zasiedziałych od lat. Stąd jej zainteresowanie Polską, jako krajem przemian i kształtującego się od nowa społeczeństwa.

Teraz przyjechała do Warszawy, by razem z polskimi współpracownikami pogłębić temat. Polski projekt ma charakter otwarty, zaprasza do aktywnego udziału publiczność. Wbrew tytułowi, nie serwuje z góry gotowych odpowiedzi. Na razie artystka określiła tylko dziewięć wywoławczych tematów, ważnych - jej zdaniem - dla dzisiejszej polskiej rzeczywistości. Będą one przedmiotem ponad 30 debat, prowadzonych w trakcie wystawy. Główne wątki to: mieszkalnictwo, praca, dług, artyści, gender, środowisko i przemysł, migracja oraz tożsamość żydowska i polska tożsamość narodowa .

Wystawa okazuje się więc przy okazji rodzajem testu, na ile jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, chętnym do podjęcia zbiorowej dyskusji na istotne tematy. Samokrytycznie trudno nie zauważyć, że polski życie dziś wypełniają częściej kłótnie niż dyskusje oparte na rzeczowych argumentach i szacunku dla drugiej strony. Ciekawe zatem, czy artystyczny eksperyment Amerykanki coś zmieni w naszych obyczajach… Sceneria debat na Zamku Ujazdowskim wygląda dadaistycznie. Przyznaję, że nadmuchiwana rakieta i lewitujący kawałek dachu skojarzyły mi się  najpierw z globalnymi militarnymi zagrożeniami. Tymczasem rakieta w biało-czerwonych barwach jest tylko pretekstem do rozmowy o polskiej  tożsamości, a dach o problemach mieszkaniowych. Wśród innych obiektów mamy przenośne stanowisko bankowe, wyznaczający obszar ekonomicznych dyskusji; szlaban jako symbol migracji; hałdę węgla, zachęcającą do troskliwszego, ekologicznego spojrzenia na środowisko i wielką skrzynię służącą do transportu dzieł sztuki, przy której będą się toczyć rozmowy o wolności artystów.

Marhta Rosler choć żywo interesuje się problemami społecznymi, nie rezygnuje ze statusu artystki. Tworzy fotomontaże, filmy wideo, instalacje, performensy. Za całokształt twórczości nowojorskie Guggenheim Museum uhonorowało ją w 2010 roku specjalną nagrodą.

Warszawska wystawa jest okazją do obejrzenia wielu jej głośnych prac na tematy feministyczne, globalizacji, antywojenne, protestujące przeciw mediom i reklamie fałszującymi obraz rzeczywistości. Pokazywały je m.in. przez nowojorskie Museum of Modern Art, czy paryskie Centrum Pompidou.

W serii „Body Beautiful: Beauty Knows No Pain” oglądamy fotomontaże z gazetowych zdjęć idealnych kobiecych ciał, co jest krytyką manipulacji wizerunkiem kobiety, dokonywanych powszechnie przez sztukę i reklamę. Z kolei w serii „House Beautiful: Bringing the War Home” artystka wkleiła zdjęcia żołnierzy i cywilów walczących podczas wojny w Wietnamie do luksusowych pomieszczeń, wyciętych  z magazynów wnętrzarskich, protestując przeciw przyzwoleniu na tę wojnę. Trzydzieści lat później, w podobny sposób skontrastowała obrazy wojny w Afganistanie i Iraku z reklamami. Z niektórych znanych prac zaaranżowała w CSW nowe instalacje, np. tworząc rodzaj gorącego „okrągłego stołu”, wyposażonego w monitory, wyświetlające jej „zaangażowane” filmy.

Przemawia nie tylko obrazem, ale często i słowem, jak w projekcjach slajdów ze zwięzłymi aforystycznymi frazami, zmuszającymi do refleksji : „Całkowita kontrola”, „Poczucie woni stresu i pośpiechu”, „Powstrzymywanie i nadzór”...

Wystawa czynna do 18 maja

Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu