Bohaterem ekspozycji w Izbie Deputowanych przygotowanej przez Wrocław – Europejską Stolicę Kultury – jest polski biskup katolicki, ale także filozof, myśliciel i polityk.
– Wystawa, którą przygotowaliśmy, ma przypomnieć te dawne czasy i trud drogi, która doprowadziła do polsko-niemieckiego pojednania, do zjednoczonej Europy – stwierdził w orędziu Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. I dodał: – Dzisiaj spotykamy się w Berlinie. To tutaj, do Niemiec, trafił list sygnowany przez polskich biskupów. Stosunki między oboma krajami były wtedy dużo bardziej skomplikowane i złożone niż teraz. Podzielony kraj z podzieloną murem stolicą i dwa narody podzielone tragicznymi wojennymi doświadczeniami – i nagle padają tak ważne słowa! „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Ile trzeba było odwagi, pokory, ile ludzkiego miłosierdzia, by te słowa napisać...
W notatkach wyjaśniających powstanie orędzia Bolesław Kominek pisał: „Sposób mówienia nie może być nacjonalistyczny, lecz musi być europejski w najgłębszym znaczeniu tego słowa. Europa to przyszłość – nacjonalizmy są wczorajsze".
– Orędzie zostało opublikowane 18 listopada 1965 roku i od tego momentu głęboko przeorało opinię publiczną w obu krajach – twierdzi Krzysztof Pomian, kurator wystawy. – Z upływem czasu nad wojenną przepaścią przerzucono najpierw kładki, potem mosty.
Wojna i pojednanie
Wystawę inaugurują dwie rzeźby niemieckiego artysty Alexandra Polzina: „Requiem" i „Podwójny Anioł". Pierwsza symbolizuje wojnę i żałobę, druga – pojednanie. Z tego tła wyłania się postać Bolesława Kominka. O jego urodzinach na Śląsku i dzieciństwie, na którym piętno odcisnęła I wojna światowa, opowiada kilka dokumentów i zdjęć ze stron rodzinnych. Na innych święcenia kapłańskie oraz pobyt Bolesława Kominka w Paryżu, gdzie powstawał jego doktorat. Są też świadectwa pracy kapłańskiej przed wojną w diecezji katowickiej. Dzięki instalacji audiowizualnej możemy usłyszeć fragmenty wspomnień czytanych przez lektora. Mapy, zdjęcia i świadectwa pokazują tu Polskę i Śląsk z początku XX wieku.