To sprawa formalna. Interpelacja nie została przekazana, gdyż z jej treści wynikało, że jej rozpatrzenie nie leży w kompetencjach Komisji Europejskiej. Europosłowie przekazują tysiące pytań do Komisji, dlatego służby Parlamentu Europejskiego zawsze zgodnie z procedurami sprawdzają ich tzw. dopuszczalność.?
Przyznamy, że te argumenty do nas nie trafiają. Swojego oburzenia nie kryli polscy europosłowie. Michał Kamiński (PJN) powiedział:
Nie wiem, od kiedy kwestia wolności mediów nie znajduje się w gestii Komisji Europejskiej. W ostatnim czasie przedstawiciele komisji i Parlamentu Europejskiego często wypowiadali się na ten temat, np. w sprawie nowej ustawy medialnej na Węgrzech.?
Szczególnie nieprzyjemne jest, że to właśnie Jerzy Buzek, związany z PO, zablokował interpelację europosłów w sprawie nacisków czynionych przez rząd PO. Czy to jest to, na co wygląda?