Członkom rodzin zostanie też udostępnione osobne pomieszczenie w Kancelarii Premiera, gdzie będą mogli wysłuchać prezentacji raportu Millera.
Dziś rano, o 8:45, otrzymałem zaproszenie na odczytanie raportu - mówi Paweł Deresz. - Nic mi nie wiadomo o żadnym osobnym pomieszczeniu. W drugiej części było natomiast napisane, że rodziny będą mogły zadawać pytania członkom komisji, ale dziś mam tylko jedno pytanie: dlaczego tak późno. To będzie wielki cyrk, teatr, a ja chcę to obejrzeć w domu, w spokoju, nie w świetle reflektorów. Zresztą, ja się po tym raporcie nie za wiele spodziewam. Ja już wszystko wiem: pierwszą przyczyną tej katastrofy była wojna polsko-polska, drugą - bałagan po stronie polskiej i rosyjskiej, a trzecią typowo polskie podejście „a nuż się uda”.
Nie tylko Paweł Deresz nie wybiera się na prezentację raportu. Jacek Świat także nie jest tym zainteresowany.
To zaproszenie przyszło za późno. Nie wszyscy mieszkają w Warszawie, dla mnie to jest wyprawa.
Beata Gosiewska zaproszenie odebrała w środę o godz. 16.