Radosław Sikorski reklamuje stronę przeciwników kultu Powstania Warszawskiego

Minister Sikorski stał się specjalistą od bulwersujących wypowiedzi. Tym razem zareklamował stronę "przeciwników kultu sprawców Powstania Warszawskiego"

Publikacja: 01.08.2011 09:23

Radosław Sikorski reklamuje stronę przeciwników kultu Powstania Warszawskiego

Foto: W Sieci Opinii

Wydawać by się mogło, że o ministrze Sikorskim wiemy wszystko. Raz ogłosi "dorżnięcie watahy", innym obwieści polowanie na piewców internetowego języka nienawiści. Nie zawaha się porównać Polaków do szaleńca z Norwegii. Jakby  owych "niespodzianek" było mało, minister Sikorski w przededniu 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego napisał na Twitterze:

Warto wyciągnąć lekcje także z tej narodowej katastrofy powstanie.pl

Przy okazji zareklamował w ten sposób stronę "przeciwników kultu sprawców Powstania Warszawskiego". Na stronie czytamy m.in.

Ciągle pozostaje niezwykle trudnym dotarcie do świadomości społecznej, że Powstanie Warszawskie posiadało dwa aspekty. Z jednej strony niebywałego bohaterstwa Powstańców i poświęcenia ludności cywilnej - z drugiej strony kompromitującego braku wyobraźni politycznej, nieodpowiedzialności i ignorancji zawodowej pomysłodawców Powstania - bo nie można ich nazywać dowódcami. Prawda jest taka, że żołnierze AK zaufali przywódcom Powstania, że poprowadzą ich do zwycięstwa, czyli pokonania garnizonu niemieckiego w Warszawie - a ci poprowadzili ich do z góry zaplanowanej klęski.

Na wpis ministra Sikorskiego o "narodowej katastrofie" zareagowali stołeczni radni PiS, którzy w specjalnym oświadczeniu domagają się wyjaśnień i zajęcia w tej sprawie stanowiska przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. W oświadczeniu czytamy

Z najwyższym oburzeniem przyjmujemy słowa Wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Radosława Sikorskiego godzące w pamięć o Powstaniu Warszawskim.
Nazywanie Powstania Warszawskiego narodową katastrofą uważamy za niedopuszczalne, zwłaszcza w przededniu kolejnej rocznicy jego wybuchu. Podważanie sensu heroicznego zrywu Powstańców Warszawskich, atak na ich dowódców przywołuje w pamięci praktyki władz komunistycznych, które nie powinny mieć miejsca w Wolnej i Niepodległej Rzeczypospolitej.

Słowa Radosława Sikorskiego, każą zadać pytanie, czy jest to oficjalne stanowisko Platformy Obywatelskiej. Wzywamy do zajęcia stanowiska w tej sprawie Hannę Gronkiewicz-Waltz – Wiceprzewodniczącą PO i Prezydent Stolicy. Podobnie jak tysiące Warszawiaków chcemy wiedzieć, czy Pani Prezydent tak jak jej partyjny kolega uważa Powstanie Warszawskie za „narodową katastrofę”. Czy podobnie jak on sprzeciwia się kultowi „sprawców” Powstania Warszawskiego.

Odpowiedzi na te pytania powinny paść przed rozpoczęciem obchodów 67-ej rocznicy wybuchu Powstania. Wyrażamy nadzieję, że słowa ministra Sikorskiego zostaną napiętnowane i potępione oraz, że władze Warszawy będą godnie czciły bohaterów naszej wolności.

Ciągła prowokacja i ocieranie się o granice dobrego smaku - to, jak widać, nowa taktyka przedwyborcza Radosława Sikorskiego. Czy owa "palikotyzacja" życia publicznego to właściwa droga, panie ministrze?

 

Wydawać by się mogło, że o ministrze Sikorskim wiemy wszystko. Raz ogłosi "dorżnięcie watahy", innym obwieści polowanie na piewców internetowego języka nienawiści. Nie zawaha się porównać Polaków do szaleńca z Norwegii. Jakby  owych "niespodzianek" było mało, minister Sikorski w przededniu 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego napisał na Twitterze:

Warto wyciągnąć lekcje także z tej narodowej katastrofy powstanie.pl

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne