Kandydat PSL do Senatu chodzi po szkołach

Stanisław Gmitruk, kandydat PSL do Senatu za nic ma prawo wyborcze i prowadzi kampanię w szkole. Wyjaśnia jednak, że słowo „wybory” ani razu nie padło podczas spotkań z uczniami

Publikacja: 27.09.2011 13:01

Kandydat PSL do Senatu chodzi po szkołach

Foto: W Sieci Opinii

Gmitruk jako dyrektor regionalnego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z policjantami odwiedza szkoły i promuje bezpieczeństwo.

Małgorzata Chodecka, dyrektor zespołu szkół, w którym miało miejsce spotkanie, powiedziała:

Na spotkaniu byli uczniowie zarówno z podstawówki, jak i z gimnazjum. Godziłam się na nie, bo chodziło o bezpieczeństwo dzieci - każdy uczeń otrzymał od pana dyrektora kamizelkę i inne odblaskowe gadżety. O tym, że kandyduje, dowiedziałam się dopiero po spotkaniu.

Gmitruk nie widzi nic złego w swoim postępowaniu:

To trwająca od ubiegłego roku akcja „Bezpieczna droga do szkoły”, którą prowadzą wszystkie oddziały Agencji. Słowo „wybory” w czasie spotkań w ogóle nie pada, więc to nie kampania. Jestem zresztą bardzo aktywny nie tylko podczas kampanii. Może ludzie tę moją aktywność dostrzegą.

Andrzej Jedyk, dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego mówi:

Może i przepisów kandydat nie złamał; prawne konsekwencje można by wobec niego wyciągnąć, gdyby ktoś powiadomił nas, że podczas takiego spotkania była jednak mowa o wyborach. Nie ulega jednak wątpliwości, że to wykorzystywanie stanowiska dla celów politycznych. Kandydaci w takich sytuacjach naprawdę powinni zachować umiar, a i pani dyrektor powinna sprawdzić, kogo sprowadza do szkoły.

Tupet niektórych kandydatów przekracza wszelkie wyobrażenia. Agitacja w szkole pod czujnym okiem policjantów to po prostu mistrzostwo świata.

Gmitruk jako dyrektor regionalnego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z policjantami odwiedza szkoły i promuje bezpieczeństwo.

Małgorzata Chodecka, dyrektor zespołu szkół, w którym miało miejsce spotkanie, powiedziała:

Pozostało 85% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości