Nowak odpowiedział na pytanie, czy Schetyna był złym marszałkiem:
Nie, dlaczego, nikt tego nie powiedział, zresztą premier w swoim wystąpieniu na zarządzie krajowym mówił dobrze o marszałku. (...) Przychodzi czas, myślę, że wybory są takim momentem takiego resetu politycznego również, kiedy podejmuje się po prostu nowe decyzje i dysponuje się aktywami, które się posiada w ramach partii, po nowemu. (...) U nas się nie wyrzuca ludzi za to, że mają inny pogląd, który artykułują w wywiadzie prasowym, czy skrytykują partię za jakieś elementy kampanii wyborczej.
Na temat wewnętrznej dyscypliny w partii:
Najbliższe cztery lata to będą poważne cztery lata i reform w Polsce, niezbędnych reform, które trzeba przeprowadzić, dalszej obrony przed kryzysem, to są poważne wyzwania, my nie możemy pozwolić sobie na brak wewnętrznej dyscypliny jako formacja, która jest odpowiedzialna dzisiaj za rządzenie w państwie. To jest za poważna sprawa, to nie jest rozliczanie w opozycji, tylko to jest rządzenie państwem, to są naprawdę poważne rzeczy.
Poseł elekt stwierdził, że autorytaryzmu w PiS nie brakuje: