Reklama
Rozwiń

Ryszard Czarnecki: Na spotkanie ze Ziobrą i Kurskim przyszło kilkanaście osób

Na antenie Radia Zet europoseł PiS - Ryszard Czarnecki mówił o kiepskim wyniku sondażowym, jaki uzyskali koledzy z „Solidarnej Polski”. Przedstawił też swoje zdanie na temat planów Zbigniewa Ziobry

Publikacja: 24.11.2011 11:10

Ryszard Czarnecki: Na spotkanie ze Ziobrą i Kurskim przyszło kilkanaście osób

Foto: W Sieci Opinii

O wczorajszym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Sączu:

Jarosław Kaczyński był kilkadziesiąt razy w Nowym Sączu i nigdy na spotkanie z nim nie przyszły takie tłumy jak 23 listopada. Natomiast na spotkanie ze Zbigniewem Ziobrą i Jackiem Kurskim przyszło kilkanaście osób. Po drugie, w dzisiejszym sondażu widać wzrost notowań Prawa i Sprawiedliwości i bardzo kiepski wynik naszych kolegów.

Na temat członków klubu „Solidarna Polska”:

Ważne jest nie to, że nasi koledzy usiłują tworzyć partię, bo takich projektów było już sporo i wszystkie upadły z hukiem. Z punktu widzenia polskiego obywatela i podatnika ważniejsze są sprawy gospodarcze. To może niepokoić, przyznaję, ale po każdym z takich rozłamów PiS się podnosił i osiągał wyniki w granicach 30 procent.

Czarnecki ocenił postępowanie Zbigniewa Ziobry, przedstawiając dwa plany:

Zbyszek Ziobro miał dwa plany, plan a i plan b. Plan a – plan maksimum, rzeczywiście nie tyle zająć miejsce prezesa Kaczyńskiego w sensie formalnym, bo to na dzisiaj niemożliwe, ale de facto przejąć władzę, uczynić z prezesa, pomysł karkołomny, taką trochę polityczną wydmuszkę, kogoś, kim się steruje i przejąć faktyczną władzę w partii. Stąd pomysł kongresu, stąd pomysł, żeby Zbyszek Ziobro stanął na czele specjalnego zespołu, który przygotowuje kongres, jednym słowem taki malowany prezes Kaczyński, a realną władzę ma Zbyszek Ziobro, to był jego plan maksimum.

Według europosła drugim planem było:

A plan minimum, to się nie udało, utworzenie własnej formacji. Jak mówi Jacek Kurski w różnych rozmowach prywatnych, o których ja słyszę, jest ich celem przekroczenie progu 5 proc. w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jeżeli to jest cel, to jest pójście w kierunku bycia zawodowym europosłem, a nie w kierunku tworzenia jakiejś poważnej inicjatywy politycznej.

O wczorajszym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Sączu:

Jarosław Kaczyński był kilkadziesiąt razy w Nowym Sączu i nigdy na spotkanie z nim nie przyszły takie tłumy jak 23 listopada. Natomiast na spotkanie ze Zbigniewem Ziobrą i Jackiem Kurskim przyszło kilkanaście osób. Po drugie, w dzisiejszym sondażu widać wzrost notowań Prawa i Sprawiedliwości i bardzo kiepski wynik naszych kolegów.

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia