Jeżeli koalicjant rządowy przedkłada kontrpropozycję do exposé premiera, to jest sytuacja dość dziwaczna i niepokojąca. Natomiast sama propozycja Waldemara Pawlaka, żeby kobiety szybciej odchodziły na emeryturę w zależności od liczby posiadanych dzieci - a dlaczego tylko kobiety? A ojcowie, to co? Przecież, zgodzi się pan ze mną, że jest pewien wkład mężczyzn w urodzenie dzieci. Dlaczego tylko kobiety? – zastanawiał się polityk SLD.

Według Millera w koalicji coś się psuje:

Jeśli PSL nie wycofa się ze swojego pomysłu w sprawie emerytur, to będzie znak, że w koalicji trzeszczy, iskrzy i że trudno dojść do wspólnego mianownika w sprawach ważnych dla polskich reform.

Koalicja od początku tej kadencji nie może się porozumieć – czyżby Waldemar Pawlak nie chciał już tańczyć, jak mu zagra Donald Tusk? Millera to z pewnością nie smuci.