Wystąpienie Sikorskiego miało charakter nieformalny. Oficjalne stanowiska rządu komunikuje premier, a to było zaproszenie do debaty o kształcie UE i o kryzysie.
Czy było konsultowane z premierem?
Co do każdego przecinka oczywiście nie (...), natomiast nie tylko z panem premierem, ale z innymi polskimi politykami, mówił o tym przecież również pan minister Sikorski bardzo wyraźnie, to wystąpienie było konsultowane, tak to nazwijmy. (...) Podkreślam, że było to nieformalne wystąpienie, w związku z tym pan prezydent został o tym poinformowany, ale nie było to oficjalne stanowisko rządu.
Według Grasia Sikorski był tylko "komunikatorem pomysłów":
Natomiast minister Sikorski - nie po raz pierwszy - wziął na siebie bardzo trudne zadanie bycia zwiadowcą i komunikatorem pomysłów, treści, które są tak istotne w debacie o UE, o przyszłości Polski w UE. Wystąpienie Sikorskiego wśród narzędzi, którymi się dyplomacja posługuje, jest jak najbardziej dopuszczalne.