Zbigniew Ziobro nie wierzy w samobójczą próbę płk. Przybyła

Nie milkną echa wywiadu, którego udzielił były premier tygodnikowi "Uważam Rze". W "Rozmowie Rymanowskiego" z prezesem PiS polemizował lider Solidarnej Polski

Publikacja: 11.01.2012 09:29

Zbigniew Ziobro nie wierzy w samobójczą próbę płk. Przybyła

Foto: W Sieci Opinii

Prowadzący program przywołał fragment oceny, jaką Jarosław Kaczyński wystawił najnowszemu przedsięwzięciu Ziobry:

Z punktu widzenia prawicy całe przedsięwzięcie jest nie do obrony – nawet gdyby przekroczyli 5 proc., to i tak w sumie obniżają tylko wyraźnie wynik prawicy. Podzielenie tych głosów, które otrzymaliśmy, daje łącznie znacznie mniej mandatów. Nawet o jedną czwartą. To działalność szkodliwa i czysto prywatna.

Zbigniew Ziobro odpiera ataki:

Prawo i Sprawiedliwość rządziło wtedy, gdy były dwie formacje polityczne na polskiej scenie – była Liga Polskich Rodzin i było Prawo i Sprawiedliowość. To nie jest prawdą, że kiedy Prawo i Sprawiedliowość było zjednoczone, wygrało wybory i kiedykolwiek rządziło. 

Rymanowski przywołał też drugi fragment wypowiedzi prezesa PiS:

Jest problem mianowania przez media. (…) Jedno jest kluczowe: chwaleni są ludzie miękcy. Ale i ci twardzi, jeśli tylko od nas odejdą, mogą zostać uznani za cudownych. Na przykład jeden z europosłów jako wiceprezes PiS był dla mediów arcyłotrem, bez ludzkich cech, a po dokonaniu szkodliwego dla nas rozłamu jest cudownym tatusiem przewijającym po nocach dzieciom pieluszki (śmiech). Wyznacznikiem stosunku większości mediów do poszczególnych polityków jest stosunek do mnie osobiście. To wskazuje, że misji swojej nie powinienem kończyć. 

Co minister sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego skomentował:

Cóż, Jarosław Kaczyński może śmiać się z tego, że rodzice przewijają dzieciom pieluszki, myślę, że nie trzeba bym miał z tego powodu kompleksy. Mogę też powiedzieć, że gdyby Jarosław Kaczyński miał takie doświadczenia, to nasza polityka właśnie była by inna. Bo właśnie to doświadczenie pokazuje mi, jak wielkim trudem dla młodych małżeństw, dla młodych matek zwłaszcza, jest wychowanie dzieci. (…) Takie doświadczenie może otwierać wyobraźnie jak polskie państwo powinno pomogać młodym rodzicom. 

Co się tyczy ostatnich wydarzeń politycznych, Ziobro nie wierzy słowom płk. Mikołaja Przybyła. Jego zdaniem urządził on "widowisko", "tragifarsę" i nie było to próba samobójcza:

Jest co do tego coraz więcej wątpliwości. Myślę, że rozsądni ludzie zaczynają zadawać sobie pytania: no jak to jest, że człowiek który posługuje się dość czesto bronią od wielu lat, chcąc rzekomo popełnić samobójstwo – celuje nie w głowę, a w policzek. Już dzieci wiedzą, że jeśli ktoś celuje w policzek, samobójstwa się nie popełni.

Wyjaśnienia prokuratora, że ktoś mu przeszkodził, Zbigniew Ziobro komentuje, drwiąc:

Może też jakaś mucha tam latała? To trochę niepoważny ton. 

Prowadzący program przywołał fragment oceny, jaką Jarosław Kaczyński wystawił najnowszemu przedsięwzięciu Ziobry:

Z punktu widzenia prawicy całe przedsięwzięcie jest nie do obrony – nawet gdyby przekroczyli 5 proc., to i tak w sumie obniżają tylko wyraźnie wynik prawicy. Podzielenie tych głosów, które otrzymaliśmy, daje łącznie znacznie mniej mandatów. Nawet o jedną czwartą. To działalność szkodliwa i czysto prywatna.

Pozostało 84% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości