Reklama
Rozwiń
Reklama

Beata Kempa: Jerzy Miller jest kompletnie niewiarygodny

Wiceszefowa klubu "Solidarnej Polski" uważa, że raport Komisji Millera powinien być "na pewno bardzo dokładnie zweryfikowany i kto wie, czy nie przez prokuraturę"

Publikacja: 19.01.2012 09:00

Beata Kempa: Jerzy Miller jest kompletnie niewiarygodny

Foto: W Sieci Opinii

Monika Olejnik przywoływała wypowiedziane wczoraj w TVN24 tezy Jerzego Millera, którego na stanowiska szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych powołał premier Donald Tusk. Jak przypominała Miller "mówi, że to nie ma znaczenia, kto powiedział jakie słowa, błędnie odczytywano zapisy, błąd był po stronie pilotów i to nie ma znaczenia kto, co powiedział, a generał był w kokpicie." 

Beata Kępa zwracała uwagę:

Jerzy Miller w tej całej sprawie w tej chwili, po tym co się stało, jest kompletnie niewiarygodny. Wczoraj nie czuł się zbyt pewnie i mocno w odpowiedziach na zadawane przez panią pytania, przez wiele innych osób i dlatego ja uważam, że my też nie jesteśmy fachowcami w tej sprawie, ja uważam, że wiele mitów, które – tych negatywnych – które obrosły w tej sprawie jest do obalenie i w tej sytuacji tego typu dyskusja w tej chwili z panem Millerem, ja uważam ją za zakończoną. Powinien być ten dokument na pewno bardzo dokładnie zweryfikowany i kto wie, czy nie przez prokuraturę.

I podkreślała:

Nie może być tak, że przypisujemy komuś słowa, których nie wypowiedział, tym bardziej jeśli ten ktoś już nie żyje i nie może się bronić. To jest skandal, ale jak powiadam, kiedyś i historia i mam nadzieję organy państwa ocenią działania rządu w tej sprawie.

Reklama
Reklama

Jak mówiła dowody są oczywiste. Są przecież stenogramy krakowskiego Instytutu, można je porównać ze "stenogramem" komisji Millera:

Jeśli mam dokumenty, które porównuję ja, porównują dziennikarze i jest w stanie powiedzieć każdy, kto się nie zajmuje postępowaniami i widzi zasadnicze różnice, a przypisuje się i utworzyło się całą narrację przeciwko panu gen. Błasikowi to jest po prostu nie w porządku i to jest delikatne moje określenie.

Co ciekawe, zahaczona przez Olejnik, Kępa wyznała:

Nie jestem już w partii Prawo i Sprawiedliwość, nad czym boleję. (…) Ale pani redaktor jestem w "Solidarnej Polsce" i niebawem powstanie nowy twór polityczny.

Żałujemy, że znana z dociekliwości Olejnik nie zapytała jaki "nowy twór polityczny"? Kolejny? I, czy jak szepczą niektórzy, wespół-zespół z kpt. Schettino?

Monika Olejnik przywoływała wypowiedziane wczoraj w TVN24 tezy Jerzego Millera, którego na stanowiska szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych powołał premier Donald Tusk. Jak przypominała Miller "mówi, że to nie ma znaczenia, kto powiedział jakie słowa, błędnie odczytywano zapisy, błąd był po stronie pilotów i to nie ma znaczenia kto, co powiedział, a generał był w kokpicie." 

Beata Kępa zwracała uwagę:

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Tzw. plan pokojowy zachęci Putina. Ile razy Zachód może popełniać ten sam błąd
Publicystyka
Estera Flieger: Polska wygrała los na historycznej loterii
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Włodzimierz Czarzasty jak kot. Ma dziewięć żyć i zawsze spada na cztery łapy
Publicystyka
Aleksander Hall: Polityczna zimna wojna PiS i KO szkodzi naszej wspólnocie
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Publicystyka
Adam Czarnota, Maciej Kisilowski: Nowelizując konstytucję, nie zamieńmy siekierki na kijek
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama