John Godson: W sugestii Joanny Muchy nie ma nic złego

Poseł PO skomentował wypowiedź minister Joanny Muchy, która zasugerowała, by zwracać się do niej per „ministro”. Jego zdaniem nie ma niczego dziwnego w takim sposobie skracania dystansu między ludźmi

Publikacja: 29.02.2012 15:01

John Godson: W sugestii Joanny Muchy nie ma nic złego

Foto: W Sieci Opinii

Godson mówił o sugestii minister Muchy:

Osobiście nie widzę nic złego, że chce być tak nazywana. W Polsce jest coś takiego, że ludzie nie lubią osoby, która chciałaby być tytułowana. Choć przecież zasługuje na to, bo jest ministrem.

Dodał, że w Nigerii, skąd pochodzi, obyczaje są zupełnie inne:

Pochodzę z kraju, w którym dystans między władzą a obywatelami jest duży, a więc tytułowanie jest normalne. Uchybieniem jest nazywanie kogoś po imieniu.

Poseł podkreślił jednak, że być może nie „czuje” języka polskiego wystarczająco dobrze, by dyskutować na ten temat:

Nie wiem, czy to było mądrze, żeby była tak nazywana. Nie wiem, czy mam wystarczające wyczucie językowe, bo nie jestem rodowitym Polakiem.

Godson mówił o sugestii minister Muchy:

Osobiście nie widzę nic złego, że chce być tak nazywana. W Polsce jest coś takiego, że ludzie nie lubią osoby, która chciałaby być tytułowana. Choć przecież zasługuje na to, bo jest ministrem.

Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku