Mirosław Drzewiecki i Joanna Mucha – według premiera „zrobili kawał dobrej roboty” podczas budowy i oddawania do użytku Stadionu Narodowego. „Byli w ostrym ogniu krytyki, teraz mieli swój dzień satysfakcji” – mówił Tusk.
W pinii Donalda Tuska mecz inauguracyjny Polska-Portugalia był udany:
Wiemy, że nie mamy drużyny złożonej z 11 wybitnych, rozrywanych przez wszystkie kluby świata, zawodników. To wiedzieliśmy. W drugiej połowie byłem mile zaskoczony, w pierwszej połowie, szczególnie przez pierwsze 20 minut, byłem bardzo zaniepokojony. Jestem troszeczkę rozczarowany, zwłaszcza w kontekście niewykorzystanej szansy Ireneusza Jelenia. Ja typowałem wynik 1:0. Gdybym się zakładał, pewnie zwróciłbym się teraz do Ireneusza Jelenia, żeby oddał mi pieniądze.
Tusk dodał, że Stadionowi Narodowemu goście nie mogli niczego zarzucić:
Stadion, tak jak wtedy, kiedy go budowaliśmy, tak i teraz, robi na wszystkich wielkie wrażenie. Wiem także, że na naszych gościach, na piłkarzach i delegacji portugalskiej, ale także chyba na wszystkich widzach bez wyjątku.