Pytany o najnowszy sondaż TNS OBOP, w którym przewaga Platformy nad PiS stopniała do dwóch punktów procentowych, Niesiołowski odpowiada:
Nie ma żadnego strachu. Przewaga Platformy jest wprawdzie mniejsza, bo podczas wyborów wynosiła 10 proc., ale przy obecnej nagonce nie ma się czemu dziwić. Dla mnie interesujące jest, że według tego sondażu 40 proc. głosów jest niepodzielone. A gdyby je podzielić między partie, to nasz wynik byłby znacznie lepszy. Przypomnę tylko, że przed wyborami brukowce już głosiły, że PiS prowadzi w sondażach. Dlatego moim zdaniem nie ma o czym mówić.
Niesiołowski odnosi się także do doniesień o tym, że zaszkodzić PO mógł komentarz premiera do zgłoszonego przez posłów PiS projektu dotyczącego zwrotu wraku tupolewa:
Premier powiedział oczywistą prawdę i zareagował właściwie. Nikczemnie zachował się Kaczyński - mówiąc o liście hańby. Poza tym przecież nie może być tak, że rząd w ogóle nie reaguje. A parlament jest właściwym miejscem i nie widzę w tym nic, co by zaszkodziło, bo prawda nie może zaszkodzić. Premier powiedział absolutną prawdę, że PiS na trumnach smoleńskich próbuje dorwać się do władzy - a przecież to konstatacja dość banalna.
Pytany o związek coraz gorszych notowań PO z przeprowadzanymi reformami, Niesiołowski mówi: