Reklama

Julia Pitera: Niesiołowski mógł zareagować źle

Była minister rządu Tuska rozważa "czy przypadkiem pani Stankiewicz swoją nachalnością, którą już wielokrotnie pokazywała" nie naruszyła "zasad etyki dziennikarskiej"

Publikacja: 14.05.2012 10:59

Julia Pitera: Niesiołowski mógł zareagować źle

Foto: W Sieci Opinii

Posłanka Platformy pytana w Kontrwywiadzie RMF FM czy znajduje słowa obrony dla Stefana Niesiołowskiego odpowiada rozbrajająco:

Tak.

Naprawdę?

Tak, dlatego, że ja oczywiście bym się tak nie zachowała i gdybym miała oceniać to kompletnie na zimno, gdyby mnie tam nie było w środku, nie widziałabym tego wszystkiego, to byłabym bardzo krytyczna, a tak to jestem częściowo krytyczna.

Stefan Niesiołowski jest usprawiedliwiony przez to, co pani widziała?

Reklama
Reklama

Nie to, że jest usprawiedliwiony, ale jestem w stanie zrozumieć, że człowiek, który jest trochę bardziej, że tak powiem... mniej panuje, ma mniejszą zdolność zapanowania nad swoimi emocjami, mógł zareagować źle. 

I choć była szefowa organizacji pozarządowej, która deklarowała, że prawa człowieka są jej bliskie, co prawda przyznaje, że szarpanie kobiety, próba zniszczenia kamery, zwracanie się dziennikarki: "won do PiS", nie przystoi byłemu wicemarszałkowi, to zaraz dodaje:

Natomiast pytanie panie redaktorze, gdzie również są zasady etyki dziennikarskiej, czy przypadkiem pani Stankiewicz swoją nachalnością, którą już wielokrotnie pokazywała, ile ma to wspólnego rzeczywiście z zawodem dziennikarza. Ja mam wątpliwości.

Odrzuca też możliwość ukarania szefa komisji obrony poprzez wyrzucenie go z Platformy. Po czym wyznaje:

Najchętniej bym zazerowała, aczkolwiek gdybyśmy to wszystko zsumowali, to jednak sądzę, że po stronie posła ten akt był jeden i to w stosunku do kamery, natomiast przeciwko posłom - musi pan przyznać - że tych aktów było bardzo dużo.

Pitera ubolewa nad zaostrzającym się językiem polityki. Choć – zauważa:

Reklama
Reklama

Dzięki temu część posłów jakoś funkcjonuje (…) Prawidła podobno mówią o tym, że lepiej, żeby o nas pisali źle, niż wcale. Ja tego nie wyznaję.

To chyba tych prawideł stara się dotrzymać premier, bo to szef rządu ostatnio bardzo dorzuca do tego sejmowego pieca. Z każdym razem, jak wychodzi na trybunę, jest ewidentnie spięcie z Jarosławem Kaczyńskim. To premier wyciągnął słowa Lecha Kaczyńskiego.

Tak jest, i bardzo słusznie.

Na koniec Julia Pitera stwierdziła, że zrezygnowała z objęcia fotela w sejmowej Komisji Etyki, bo "to jest ciało strasznie polityczne":

Przecież oni głosują czym się zajmą czym się nie zajmą, głosują jaki będzie werdykt.

Czy to dlatego zasiada tam posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska?

Posłanka Platformy pytana w Kontrwywiadzie RMF FM czy znajduje słowa obrony dla Stefana Niesiołowskiego odpowiada rozbrajająco:

Tak.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Publicystyka
Marek Cichocki: Najciemniejsze strony historii Polski
Publicystyka
Marek Kozubal: W 2027 r. będzie wojna? Naprawdę?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama