Na temat sytuacji po przegłosowaniu reformy emerytalnej:
Cały ten piątek oceniam bardzo źle, w tej sprawie nie mieliśmy argumentów merytorycznych, było tylko nielegalne zablokowanie Sejmu. Prokuratura powinna podjąć działania i wyjaśnić, dlaczego tak się stało oraz wyciągnąć wnioski wobec tej grupy. Żyjemy w państwie demokratycznym, jest możliwość wyrażania swoich opinii i demonstrowania - ale poza blokowaniem obiektów publicznych. Byłem w krajach, gdzie blokowanie obiektów prowadziło do rozlewu krwi - ale nie sądzę, żeby nam to groziło. Należy rozmawiać, niepotrzebną decyzją było niepozwolenie na wejście „Solidarności” do Sejmu. To był błąd Marszałek Ewy Kopacz.
Były prezydent stwierdził także, że politycy przekraczają granice:
Jeżeli parlamentarzyści wzajemnie siebie nie szanują, sami rujnują wizerunek parlamentarzystów ze wszystkimi konsekwencjami. Ciężko pracujemy na taki obraz - opamiętanie byłoby niezbędne. Są granice, nie przekracza się pewnych barier, nie sięga się po postaci, które są potępione w historii świata - myślę o Hitlerze. Jak się uruchamia całą spiralę emocji, to nie ma ani hamulców, ani mety.
Na temat konfliktu pomiędzy PO i PiS: