Autostrada A2 została oddana do użytku zgodnie z zapisami w kontraktach (czyżby? - red.). To sukces rządu, a nie propaganda. Nie rozumiem oburzenia tym, że autostrada ma być zamknięta po piłkarskich mistrzostwach. Terminy skończenia autostrady były wyznaczone na październik. Mowa była tylko o przejezdności na czerwiec. To było zapisane w kontraktach.

Marcinkiewicz odniósł się także do oskarżeń, że lobbował na rzecz firmy DSS i dzięki temu dostała ona kontrakt na dokończenie jednego z odcinków A2:

To bzdury, prokuratura to bada, a jak zbada będzie jasno pokazane, że ja w tym nie uczestniczyłem. Mój przyjaciel Jan Łuczak, który był jednocześnie prezesem DSS, bardzo się zaangażował w budowę A2, co przypłacił życiem. Od 6 rano był na budowie, negocjował z podwykonawcami, spieszył sie, chciał to zrobić, i to go wykończyło. Zmarł nagle, zostawiając żonę, pięcioro dzieci.

I dodał:

Ci, którzy dziś mówią o tym, że firma DSS dostała kontrakt na A2 dzięki lobbingowi, jakby skakali po trumnie Łuczaka.