W kibicowaniu nie ma podziałów na lewicę i prawicę. Została zrobiona z przymrużeniem oka. Przecież wszyscy kibicujemy naszej drużynie. Przy okazji Euro budzą się w nas plemienne instynkty. Malujemy twarz, zakładamy szaliki, czapki, malujemy się w barwy narodowe. To jest właśnie świetna rzecz, że wszyscy kibicujemy.
I dodaje:
Ale my zapraszamy wszystkich do kibicowania z SLD i tych z prawicy i tych z lewicy. Nie będziemy się izolować, będzie to wielki sojusz kibiców.
Zapytana czy Polacy cieszą się z Euro 2012, odpowiada:
W czasie naszej rozmowy stoję na stacji paliw i widzę, że większość aut ma tutaj jakiś akcent narodowy, flagi, biało-czerwone lusterka, jeden Pan ma nawet cały samochód oklejony barwami narodowymi. Mam wrażenie, że to początek. Wszystko ruszy z pełną parą jutro. Jak wygramy, to będzie wielka feta, jak przegramy będzie trzeba - powiem żartobliwie - odwołać ministrę Joannę Muchę.