W portalu salon24.pl Rybitzky pisze:
Polacy niczym zaś sobie nie zasłużyli na opinię, jaką zdawały im się wystawiać media. Jest dla mnie niezrozumiałe, dlaczego Euro 2012 miało być dla nas jakimś testem na, jak to określa premier RP, "fajność". Przecież Polacy są takim samym narodem, jak wszystkie inne w Europie. Czemu wpędzać się w kompleksy?
I zauważa:
Niemiecki kibic zapytany przez reporterów "Gazety Wyborczej" o to, jak ocenia gościnność Polaków, zaczął apelować o to, aby już go w Polsce przestano o to ciągle zaczepiać. Jest ok, w czym problem?
No właśnie, polscy dziennikarze w ostatnich tygodniach przekraczali wszelkie granice absurdu. Obserwując medialny spektakl pod tytułem "Czy jesteśmy uprzejmi i mili?" można było dojść do wniosku, że faktycznie jesteśmy jakimś narodem chamów i prostaków.