Złośliwi internauci nie docenili otwartości premiera, kiedy zgodził się na internetową debatę na Twitterze. Być może dlatego, że jego otwartość była ograniczona redaktora Kuźniara:
To ja mam pytanie do @premiertusk na zakonczenie debaty z twitterowcami: Kiedy odpowie pan na pytania twitterowców? #wywiadzpremierem
Furorę robił też "młodzieniec z Mławy", który za pośrednictwem Kuźniara zapytał premiera jak mu pomoże.
O co chodzi z tym młodzieńcem z Mławy, przecież Kuźniar jest z Wałbrzycha czy Dzierżoniowa
"Debata" była takim sukcesem, że dowiedzieliśmy się już o następnych: