Domniemane problemy techniczne nie mogą być tutaj wytłumaczeniem. Apelujemy do wszystkich mieszkańców, którzy napotkają na podobne problemy, by zgłaszali je do RAŚ. Wszystkie takie przypadki będą przez nas bezwzględnie kierowane do prokuratury. Dajemy jednak szansę tym, którzy do tego momentu dopuścili się podobnych nieprawidłowości, w najbliższych dniach powinni oni powtórzyć obchód spisowy - tłumaczy lider RAŚ, Jerzy Gorzelik. ?
Jednak rzecznik Głównego Urzędu Statystycznego - Artur Satora, w wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej powiedział, że GUS otrzymał tylko jeden taki sygnał. Zaznaczył, że ankieter nie ma prawa odmówić wpisania deklarowanej narodowości.?
To jak jest? Jeden sygnał i już skandal?? A może RAŚ robić wszystko, by zwrócić na siebie uwagę podczas spisu powszechnego? Jak to mówią na Śląsku: chce coś pedzieć, a nic niy dać?