Reklama

Fachowcy od sportów kopanych z wizytą w TVN24

Mówi się, że każdy Polak zna się na piłce nożnej. Grzegorz Napieralski udowodnił, że jest inaczej

Publikacja: 09.06.2011 22:21

Fachowcy od sportów kopanych z wizytą w TVN24

Foto: W Sieci Opinii

No właśnie. Były dwie żółte, to teraz powinna już być czerwona.

Poza tym wychwalał pod niebiosa grającego na pozycji pomocnika Dariusza Rosatiego, a na pytanie czy jedzie oglądać na żywo mecz polskiej reprezentacji, odpowiedział, że obejrzy w domu. Uważamy, że to słuszna decyzja. Redaktor Grzegorz Kajdanowicz udawał za to bezstronnego sędziego, bo z całych sił bronił ministra Grabarczyka.

Fachowców od sportów kopanych na ul. Wiertniczej było sporo. Kilkanaście minut przed meczem Polska - Francja, kolejny gość, poseł PO Jerzy Fedorowicz też komentował przygotowania do Euro 2012.

Ludzie z UEFA wiedzą, że zdarzają się tego typu opóźnienia. Nie jesteśmy jedyni. To są problemy które zdarzają się zawsze, w moim mniemaniu zagrożenia nie ma, jeśli chodzi o infrastrukturę.

Fedorowicz nie reagował na sugestie rzecznika PiS Adama Hofmana, który stwierdził, że oficjalne dokumenty mówią o niezrealizowaniu na czas nawet 60 procent inwestycji. Poseł Fedorowicz robił chyba własne badania, bo posługiwał się innymi liczbami. Mówił o 30 procentach.

Reklama
Reklama

Adam Hofman zwrócił uwagę, że Euro 2012 to wielka szansa dla Polski oraz że "długo, długo świat nie będzie patrzył na nas tak, jak podczas Euro 2012".

Jeśli przyjadą do nas goście z zagranicy, to co zobaczą? Rozkopaną Polskę - powiedział.

Terminami piłkarskimi żonglował też Grzegorz Schetyna, zaproszony do TVN24 jako ostatni przed meczem. Marszałek Sejmu również pochwalił Rosatiego. Schetyna wrócił chyba na stanowisko selekcjonera, bo mówił głównie o transferach.

Będzie ich więcej! Oj będzie się działo! - mówił uśmiechnięty.

Jak się okazało, Schetyna miał rację. Kilka minut po jego słowach nasza reprezentacja strzeliła sobie samobója. Czyżby proroczy gol?

No właśnie. Były dwie żółte, to teraz powinna już być czerwona.

Poza tym wychwalał pod niebiosa grającego na pozycji pomocnika Dariusza Rosatiego, a na pytanie czy jedzie oglądać na żywo mecz polskiej reprezentacji, odpowiedział, że obejrzy w domu. Uważamy, że to słuszna decyzja. Redaktor Grzegorz Kajdanowicz udawał za to bezstronnego sędziego, bo z całych sił bronił ministra Grabarczyka.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Panie Prezydencie, naprawdę wytyka Pan Ukraińcom leczenie dzieci z rakiem?
Reklama
Reklama