O billboardach, na których widnieje napis „Premier Jarosław Kaczyński”, powiedział:
To obraz niewiarygodny. Mam wrażenie, że PiS kompletnie nie trafił z wyborczym przekazem. Kto dzisiaj uwierzy, że Jarosław Kaczyński jest politykiem łagodnym? Nawet ludzie z bardzo kiepską pamięcią muszą zastanowić się nad tym wizerunkiem.
Stwierdził też, że PiS za szybko wystartował z kampanią.
Mogą wyjść źle z dwóch powodów. Myślę, że PiS postanowił wyprzedzić wyrok Trybunału Konstytucyjnego, gdyż obawiał się, że w kampanii nie będzie można używać spotów i billboardów. Chciał dotrzeć ze swoim przekazem wcześniej. Popełnił falstart, a to może nadwyrężyć partyjne finanse i po prostu zabraknie im pieniędzy w szczycie lub końcówce kampanii.
Dudziński mówi też o "sztuczce Kaczyńskiego", który łagodnieje.