Cały ciąg zdarzeń oceny kontrolerów, wskazuje na to, że Rosjanie chcieli ją [taśmę - red.] ukryć - p
owiedział Edmund Klich, podkreślając, że Rosjanie nie chcieli dopuścić polskich ekspertów do oblotu środków radiolokacyjnych pięć dni po katastrofie. Strona polska nie otrzymała również zdjęć z ekranów na wieży w Smoleńsku.
- My byliśmy na wieży i tam były inne znaczniki niż to Rosjanie przedstawili w raporcie - uj
awnił. Według Klicha to oznacza, że Rosjanie chcą ukryć "nieudolne działanie kontrolerów na wieży w Smoleńsku, czy też systemów nawigacyjnych lotniska".