Telewizyjna Jedynka skoncentruje się głównie na informacjach i publicystyce. W Dwójce, której profil ma być bardziej kulturalny, w zasadzie nie będzie polityki – pozostanie jedynie program Tomasza Lisa. Prezes TVP zapowiedział, że do Dwójki wróci Teatr Telewizji. Początkowo mają być emitowane nagrania archiwalne, później - nowe, m.in. "Dolina nicości", zrealizowana na podstawie powieści b. prezesa TVP - Bronisława Wildsteina. Planowana jest też jedna transmisja teatralnego spektaklu na żywo. Do telewizji ma wrócić Jan Pospieszalski.

Obecność Jana Pospieszalskiego w telewizji publicznej jest przesądzona. Osobiście mi na tym zależy. Z tego, co wiem, rozmowy w sprawie jego programu w TVP Info, są prawie zakończone – deklaruje Juliusz Braun, prezes TVP. Dlaczego program będzie dopiero po wyborach? – Do tego czasu mamy inną ramówkę – odpowiada.

Pospieszalski, którego program publicystyczny "Warto rozmawiać" zniknął z TVP1 wiosną, do takich deklaracji podchodzi nieufnie. To kolejna obietnica i zmiana planów. Owszem, rozmowy są zakończone, ale wciąż brak konkretów co do dnia i godziny emisji. A to, że program jest przewidziany dopiero po wyborach, jest niezwykle wymowne i pokazuje prawdziwe intencje zarządu – uważa Jan Pospieszalski.

Widać, że prezes Braun ambitnie podchodzi do tematu. W dziedzinie składania obietnic, też nie ma sobie równych. Przy częstotliwości wymiany prezesów w TVP obawiamy się, że po wyborach owe deklaracje mogą okazać się gruszkami na wierzbie. I najważniejsze pytanie: dlaczego program Poszpieszalskiego ma trafić nie do Jedynki, a TVP Info?