O skandalicznej sytuacji w wojsku związanej z zaniebaniami w wyszkoleniu i marnotrawieniem środków publicznych można przeczytać w ostatnim numerze tygodnika "Uważam Rze". Okazuje się, że nieprawidłowości są na tyle poważne, że nie dotyczyły tylko 36. specpułku. CBA skierowało do Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie ws. przetargów w jednostce specjalnej GROM. Dotyczy ono dwóch byłych dowódców i 16 żołnierzy. Jak poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, zawiadomienie dotyczy przetargów na samochody terenowe i ich specjalistyczne wyposażenie. Przeprowadzono je w latach 2002-2010.

Agenci CBA przeprowadzili kontrolę od 6 grudnia ubiegłego roku. Kilkumiesięczne wnikliwe dochodzenie wykazało nieprawidłowości w trzech przetargach, które dotyczyły zakupu 58 samochodów terenowych i specjalistycznego osprzętu. Zebrane przez agentów CBA materiały uzasadniają podejrzenie złamania prawa przez dwóch byłych dowódców oraz 16 żołnierzy GROM, dlatego szef CBA - Paweł Wojtunik przesłał do Naczelnego Prokuratora Wojskowego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z wnioskiem o wszczęcie śledztwa i powierzenie jego prowadzenia CBA.

Zastanawiamy się, jakie jeszcze fuszerki ujawnią kontrole w wojsku. Na miejscu premiera Tuska nie umielibyśmy spać spokojnie.