Anna Materska-Sosnowska, politolog z UW, uważa jednak, że wyniki nie są przesądzone:
Ta stagnacja wynika z wakacyjnego braku zainteresowania polityką i znużenia samych polityków, u których nie widać woli walki o niezdecydowanych wyborców.
Profesor Wawrzyniec Konarski, politolog z UJ twierdzi, że wygra Platforma Obywatelska:
Zmian w sondażach można się spodziewać dopiero we wrześniu. Żadna kampania nie będzie w stanie odebrać Platformie zwycięstwa, co nie znaczy, że partia Donalda Tuska zdobędzie 48 proc. poparcia. Rozczarowanie wobec rządów PO jest duże, ale pozostałe partie nie potrafią przekonać wyborców do siebie. Dlatego przewiduję, że wielu ludzi zagłosuje nogami i nie pójdzie do urn.
Tomasz Poręba, szef sztabu PiS skomentował wyniki sondażu: