Reklama

Tomasz Sakiewicz: Chcę w tych wyborach głosować na PiS

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” apeluje do szefów największych mediów, aby przedstawili swoje polityczne preferencje

Publikacja: 30.08.2011 20:02

Tomasz Sakiewicz: Chcę w tych wyborach głosować na PiS

Foto: W Sieci Opinii

Na swoim blogu w salonie24.pl skomentował działania Platformy:

Platforma nie buduje swojej marki na uczciwej rywalizacji. Tuż przed wyborami masowo werbuje posłów i senatorów z innych partii, korzysta z niesłychanej przewagi w mediach. Lokalni działacze PO posuwają się do kupowania wyborców. PO nie chce oddać władzy i bardzo boi się sytuacji, w której mogłaby tę władzę utracić. Będziemy świadkami najbardziej zmasowanej kampanii na rzecz partii rządzącej, szczególnie przeciw PiS-owi. Tu nie ma mowy o uczciwych wyborach. Jednak taka demokracja to jedyna, jaką mamy. Trzeba się zaangażować, by nabrała cech realnych.

Sakiewicz pisze, że w polskich mediach nagminnie występuje sztuczna bezstronność:

Jest dobrym obyczajem cywilizowanych mediów ujawnianie własnych poglądów politycznych. Udawanie bezstronności przy jednoczesnym silnym zaangażowaniu jest ciężkim złamaniem zasad etycznych. W polskich mediach mamy z tym, niestety, do czynienia niemal nagminnie. Media, rzekomo publiczne, zamieniły się w jedną wielką tubę propagandową rządu. Większość prywatnych mediów, w tym elektroniczne, dotrzymują im kroku.

Redaktor nawołuje do ujawnienia swoich kandydatur:

Reklama
Reklama

Nie zamierzam ukrywać, że chcę w tych wyborach głosować na PiS. Apeluję, by szefowie największych mediów również ujawnili swoje kandydatury. Miejcie, koledzy, tyle odwagi i uczciwości, by uprzedzić swoich czytelników, widzów i słuchaczy, jakie są wasze poglądy. To i tak widać, i słychać. Serwowana nam od lat rzekoma bezstronność i przezroczystość stała się jedną wielką farsą.

Czy szefowie i redaktorzy odpowiedzą na apel Sakiewicza? Jak Państwo sądzą?

Na swoim blogu w salonie24.pl skomentował działania Platformy:

Platforma nie buduje swojej marki na uczciwej rywalizacji. Tuż przed wyborami masowo werbuje posłów i senatorów z innych partii, korzysta z niesłychanej przewagi w mediach. Lokalni działacze PO posuwają się do kupowania wyborców. PO nie chce oddać władzy i bardzo boi się sytuacji, w której mogłaby tę władzę utracić. Będziemy świadkami najbardziej zmasowanej kampanii na rzecz partii rządzącej, szczególnie przeciw PiS-owi. Tu nie ma mowy o uczciwych wyborach. Jednak taka demokracja to jedyna, jaką mamy. Trzeba się zaangażować, by nabrała cech realnych.

Reklama
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Prezydent czy nieprezydent? Śmiech przez łzy
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama