Sensacja kadencji. Platformie nie podobają się kandydaci PiS

Platforma Obywatelska skrytykowała kandydatów PiS - byłego szef ABW Bogdana Święczkowskiego oraz działającego w CBA Tomasza Kaczmarka

Publikacja: 01.09.2011 15:04

Sensacja kadencji. Platformie nie podobają się kandydaci PiS

Foto: W Sieci Opinii

Na dzisiejszej konferencji prasowej PO o tajemniczym tytule „Listy wstydu” dowiedzieliśmy się, że na listach Prawa i Sprawiedliwości są osoby, których według PO nie powinno być. Politycy PO przekonywali, że takie układanie list jest „nieprzyzwoite i nieuczciwe”.

Paweł Olszewski z PO stwierdził:

Pojawienie się na listach PiS prokuratorów w stanie spoczynku oraz agentów służb specjalnych na emeryturze jednoznacznie uzasadniają tezy, że CBA i prokuratura, to było państwo zbrojne będące przybudówką PiS. Wszelkie argumenty przedstawiane przez PiS obecnie legły w gruzach, bowiem jednoznacznie widać zaangażowanie i prokuratury, i służb do bieżącej walki politycznej. To absolutnie kuriozalna sytuacja, że na tych samych listach są osoby mające konflikt z prawem i osoby, które teoretycznie powinny je ścigać.

Na Twitterze pojawiły się komentarze po konferencji PO:

Łukasz Antkiewicz, szef centrum prasowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej napisał: Nie tylko w PiS są „listy wstydu”. Na miejscu PO wstydziłbym się za Radziszewską i 15 posłów, którzy zagłosowali za ustawą zakazującą aborcji.

Michał Szułdrzyński publicysta „Rzeczpospolitej”: Wow, PO krytykuje kształt list wyborczych PiS. Jeśli cała kampania jest tak infantylna, to chyba niewiele przez ostatnie dni straciłem.

Bloger Polaczok na salonie24.pl napisał:

Każdy obywatel ma prawo kandydować na posła lub senatora. Niestety, PO ma inne zdanie. Dzisiaj publicznie odmawia takiego prawa, a jutro, kto wie, może nawet ustawowo będzie próbować zakazać możliwości kandydowania wybranym osobom. Gdy chodzi o osoby kandydatów na posłów z ramienia PiS Bogdana Święczkowskiego oraz Tomasza Kaczmarka, to nic innego jak strach PO przed ich wiedzą nie przychodzi mi do głowy.

Na dzisiejszej konferencji prasowej PO o tajemniczym tytule „Listy wstydu” dowiedzieliśmy się, że na listach Prawa i Sprawiedliwości są osoby, których według PO nie powinno być. Politycy PO przekonywali, że takie układanie list jest „nieprzyzwoite i nieuczciwe”.

Paweł Olszewski z PO stwierdził:

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni