Marszałek nie widzi niczego złego w słowach ministra Rostowskiego o "wojnie w Europie". W rozmowie z Moniką Olejnik oceniał też sondaże oraz wyjątkowo niskie poparcie dla PO wśród młodych wyborców.
Platforma jest partią władzy i jak każda partia władzy – przychodzi znużenie, zmęczenie. Szczególnie wyraźnie widać to w młodym pokoleniu, gdzie partia rządząca jest traktowana z dystansem.
Na zasadzie przekory, na zasadzie, że to jest partia opozycyjna. Szukają czegoś innego, nie pamiętając, co takiego PiS zaproponował w 2005-2007.
Mają krótką pamięć, bo uważają, że PiS się zmienił, że jest partią racjonalną.
Wśród zarzutów Schetyny pod adresem opozycyjnej partii znalazł się również ten, że na listach jest wielu kandydatów popieranych przez Radio Maryja. Co ciekawe, nawet Monika Olejnik nie była pewna, czy wolałaby zagłosować na Grabarczyka czy osobę wspieraną przez toruńską rozgłośnię. Marszałek odniósł się też do przecieku z wyborczych dokumentów PiS, że "to nie obciach, lecz postawa i działanie cool, jazzy”.